Kepa Arrizabalaga o niedoszłym transferze do Realu Madryt
2018-03-20 12:59:22; Aktualizacja: 6 lat temuBramkarz miał tej zimy przenieść się do Realu Madryt, lecz ostatecznie przedłużył kontrakt i pozostał w Bilbao.
„Królewscy” od dłuższego czasu rozważali roszady w obsadzie swojej bramki. Na przyszłe lato planowali pozyskanie Davida De Gei lub Thibauta Courtois, ale już w styczniu zależało im na pozyskaniu Kepy Arrizabalagi, który pełniłby rolę zmiennika dla któregoś z tej dwójki. Umowa golkipera wygasała wraz z końcem obecnego sezonu, ale Athletic nie zgadzał się na jakiekolwiek negocjacje.
Działacze z Madrytu robili co w ich mocy, byli nawet gotowi aktywować klauzulę w umowie 23-latka, a media w pewnym momencie podały informacje o testach medycznych zawodnika. Niespodziewanie jednak Hiszpan przedłużył umowę z Athletikiem, co ostatecznie przekreśliło szanse na jakikolwiek transfer. W rozmowie z „Cadena SER” Arrizabalaga nie ukrywa, że na decyzję miało niewątpliwie wpływ przywiązanie do klubu, w którym się wychowywał.
- Żeby zagrać na Mistrzostwach Świata, wiem, że muszę radzić sobie dobrze w klubie, czyli w Athleticu - zaczął Kepa.Popularne
- Odrzucona oferta Realu? To prawda, że w trakcie negocjacji zdecydowałem się na chwilę zatrzymać, musiałem przemyśleć pewne sprawy. To była decyzja życiowa, musiałem wybrać drogę, którą podążę w mojej karierze. Potrzebowałem czasu, by spotkać się z rodziną i najbliższymi przyjaciółmi.
- Koniec końców, chciałem być wszystkiego pewien i rozważyć różne opcje. Kiedy wszystko było już jasne, uznałem, że najlepiej będzie podpisać siedmioletni kontrakt z Athletikiem. Jestem bardzo szczęśliwy z drogi, którą obrałem.