W piątkowy wieczór zainaugurowano zmagania w angielskiej elicie, uważanej przez wielu za najlepszą piłkarską ligę na świecie.
Na początek przyszło nam śledzić starcie beniaminka Burnley z urzędującym mistrzem Manchesterem City.
Ci drudzy już w pierwszych minutach spotkania pokazali podopiecznym menedżera Vincenta Kompany'ego, że nie mają, co liczyć na sprawienie niespodzianki po trafieniu zanotowanym przez niezawodnego Erlinga Brauta Haalanda.
Znaczącą rolę przy tym golu odegrał Kevin de Bruyne. Nie było mu jednak już dane brać udziału przy drugim golu reprezentanta Norwegii, ponieważ kilka chwil wcześniej zgłosił ławce wystąpienie problemów zdrowotnych.
32-letni pomocnik nabawił się urazu mięśniowego i po udzieleniu mu pierwszej pomocy zapadła decyzja o zdjęciu go z boiska.
Na chwilę obecną trudno wyrokować, czy ten zabieg miał wyłącznie charakter zapobiegawczy, czy też doświadczony zawodnik już na początkowym etapie sezonu będzie musiał pauzować kilka tygodni.
Jego miejsce na boisku w 23. minucie meczu zajął sprowadzony z Chelsea - Mateo Kovačić.