Kibice Abha Club drwili z Czesława Michniewicza. Wiadomo, jak go nazywali
2023-10-03 15:15:26; Aktualizacja: 1 rok temuW niedzielę Czesław Michniewicz przestał być trenerem Abha Club. Nieco więcej na ten temat można przeczytać na łamach Sport.pl.
W ten weekend prowadzony przez Czesława Michniewicza zespół Abha Club uległ Al-Riyadh 0:1. Była to jego czwarta porażka z rzędu w saudyjskiej ekstraklasie. W sumie pod wodzą byłego selekcjonera reprezentacji Polski drużyna zanotowała trzy zwycięstwa i sześć przegranych.
Po tej ostatniej władze saudyjskiego klubu postanowiły przedwcześnie zakończyć współpracę z 53-latkiem.
Na łamach Sport.pl na temat pracy Michniewicza w Arabii Saudyjskiej i jego zwolnienia wypowiedział się Uri Levy, ekspert z Izraela od piłki bliskowschodniej. Zwrócił on uwagę na słabą grę prowadzonego przez niego zespołu zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Media, a z czasem i działacze klubu zaczęli mieć wrażenie, że nie ma on wpływu na jego poczynania i nie jest w stanie dotrzeć do zawodników. Popularne
- To, co pomogło działaczom podjąć taką decyzję, to kwestia bardzo złego wizerunku Michniewicza wśród kibiców. Wypominano mu selfie, jakie zrobił sobie ze Stevenem Gerardem - w takim stylu bez klasy, występując bardziej w roli kibica niż trenera. W momencie gdy drużyna osiągała złe wyniki, fani Abhy zaczęli nazywać Michniewicza „cheerleaderem”, drwili z niego - powiedział Levy.
- Zły wizerunek w połączeniu z wynikami stworzył fatalny klimat wokół Michniewicza. Sam nie zrobił zbyt wiele, by to zmienić - dodał rozmówca Sport.pl (więcej TUTAJ).