Kibice AS Romy bez litości dla Nicoli Zalewskiego. Konsekwencje mogą być bardzo poważne
2023-10-14 09:20:44; Aktualizacja: 1 rok temuNazwisko Nicoli Zalewskiego powiązano z aferą bukmacherską. Jeśli jego udział zostanie w niej potwierdzony, to kibice AS Romy nie będą mieli żadnych skrupułów, o czym opowiedział w rozmowie z TVP Sport dziennikarz Roberto Infascelli.
21-letni reprezentant Polski nie przeżywa dobrych chwil. Przez ostatnie kilka miesięcy nie prezentował najlepszej formy, przez co stracił miejsce w składzie AS Romy. To przyniosło za sobą następne konsekwencje w postaci braku powołania do seniorskiej kadry. Zalewski musiał zadowolić się miejscem w kadrze do lat 21.
Na ten moment to chyba najmniejszy problem. Nazwisko zawodnik z Tivoli zostało powiązane z aferą bukmacherską. Miał on korzystać z nielegalnych aplikacji do obstawiania meczów. Co więcej, włoskie media informują, że obstawił zdarzenie ze swoim udziałem.
Wedle doniesień „La Repubblica” postawił na to, że 22 maja przeciwko Salernitanie otrzyma żółtą kartkę. Rzeczywiście ujrzał kartonik w czwartej minucie doliczonego czasu gry.Popularne
Zalewski zaprzecza jakimkolwiek zarzutom i rozważa ponoć założenie pozwu o zniesławienie. Oskarżający go Fabrizio Corona twierdzi, że ma dowody i jego winie. Na te składają się błagalne wiadomości od matki.
Jak widać, sprawa jest poważna. Włoski dziennikarz Roberto Infascelli przekonywał w rozmowie z TVP Sport, że kibice AS Romy nie będą mieli żadnych skrupułów w kwestii młodego wahadłowego.
- Dla zagorzałych fanów Romy nikt nie jest ważniejszy niż klub. Ani Zalewski, ani Zaniolo, ani Pellegrini, ani Lukaku, ani nawet Totti. Wiadomo, że do piłkarzy, którzy tu się wychowali, są przywiązani najbardziej. Ale w tej sytuacji zareagowali negatywnie. Tym bardziej, że Nicola w ostatnich meczach nie grał dobrze i zasłużył na ławkę rezerwowych. Twierdzą, że jeśli wyłożył, choć jedno euro na grę w zakładach, zasłużył na konsekwencje i wyrzucenie z klubu - przekazał prezenter Teleradiostereo, zajmującego się rzymskim klubem.
Zalewski rozegrał w tej kampanii sześć spotkań pod wodzą José Mourinho. Na ten moment pracodawca 21-latka nie komentuje zajścia. Podobną taktykę obrał Polski Związek Piłki Nożnej.