Kibice Aston Villi czekali na to pięć kolejek... Matty Cash pierwszym strzelcem gola w tym sezonie Premier League [WIDEO]

Aston Villa zakończyła wstydliwą posuchę w Premier League. Dopiero w piątej kolejce zespół Unaia Emery'ego strzelił gola rywalowi. Konkretniej uczynił to Matty Cash w wyjazdowej rywalizacji z Sunderlandem, lecz ostatecznie nie został bohaterem spotkania.

„The Villans” uchodzą za największe rozczarowanie bieżącej kampanii angielskich rozgrywek. Nadal nie odnieśli zwycięstwa i dodatkowo najwyraźniej zapomnieli, że oprócz obrony dostępu do własnej bramki trzeba strzelać także gole.

W końcu pod tym kątem nastąpiło przełamanie. Sprawy w swoje ręce wziął zawodnik... z formacji defensywnej – dobrze nam znany jeden z ulubieńców reprezentacji Polski Matty Cash.

Można powiedzieć, że akcję wykończył w swoim stylu. Podobnie jak z Holandią, szczęścia poszukał uderzeniem z dystansu. Opłaciło się, bo piłka wylądowała w siatce.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Next

𝐌𝐀𝐓𝐓𝐘 𝐂𝐀𝐒𝐇! 𝐀𝐋𝐄𝐙̇ 𝐁𝐑𝐀𝐌𝐊𝐀! 😍

Polak z fantastycznym trafieniem w meczu z Sunderlandem 🔥

📺 Mecz możecie oglądać w CANAL+ EXTRA2 i w serwisie CANAL+: https://t.co/45gDeTkp1E pic.twitter.com/MbKPTPlBVZ

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 21, 2025

To jego 11. trafienie w 186. występie w barwach Aston Villi. W międzyczasie indywidualny dorobek uzupełnił 12 asystami.

28-latek znajdował się na ustach wszystkich sympatyków ekipy z Birmingham do 76. minuty. Pomimo gry w osłabieniu przez czerwoną kartkę dla jednego ze swoich zawodników gospodarze doprowadzili do wyrównania. Pragnienie o wywiezieniu kompletu punktów ze Stadium of Light wybił z głowy Wilson Isidor.

Przed Sunderlandem uczestnicy Ligi Europy nie pokonali Evertonu, Crystal Palace, Brentford i Newcastle United. W związku z tym pozostają w strefie spadkowej Premier League.