Kibice Lecha Poznań mają już dość tego zawodnika. Wszystko po to, „by dostać śmieszne 2-3 miliony euro?”
2024-09-08 09:52:28; Aktualizacja: 2 miesiące temuNiels Frederiksen zaliczył udany start w Lechu Poznań, znacznie poprawiając grę zespołu. Duński szkoleniowiec nie zdołał jednak wpłynąć na postawę Filipa Szymczaka, który nieustannie zawodzi. Jego postawie przyjrzał się portal KKSLech.com.
Były chwile, gdy w Szymczaku pokładano przy Bułgarskiej spore nadzieje. Zawodnik, który stracił już status młodzieżowca, błyszczał w rezerwach Lecha, a potem radził sobie naprawdę nieźle na wypożyczeniu w pierwszoligowym GKS-ie Katowice.
Na przestrzeni następnych wychowanek „Kolejorza” nie zaliczył jednak spodziewanego progresu. Mimo to zimą ubiegłego roku trzy miliony euro miał zaoferować za niego Anderlecht. Poznański klub odrzucił propozycję, licząc, że w przyszłości będzie mógł zgarnąć znacznie więcej. Na to się jednak nie zapowiada.
Szymczak nie wykorzystał szansy danej mu przez Nielsa Frederiksena, dlatego odgrywa teraz marginalną rolę w zespole. Podczas pięciu występów w Ekstraklasie spędził na murawie nieco ponad 160 minut. Przez ten czas nie udało mu się trafić do siatki.Popularne
Bilans młodzieżowego reprezentanta Polski w pierwszej drużynie macierzystego klubu z pewnością nie robi wrażenia. Co prawda udało mu się dobić do magicznej bariery 100 występów, lecz nie przełożył tego na pokaźny dorobek strzelecki - dziewięć bramek i dziewięć asyst.
Latem znowu połączono Szymczaka z transferem. Tym razem jednak spore zainteresowanie przejawiał w nim GKS Katowice, który awansował wcześniej do Ekstraklasy.
Kibice nie liczą już na przełom w karierze 22-latka.
„22-letni wychowanek Lecha Poznań, który nie ma już statusu młodzieżowca latem błysnął raz. W jednym z wywiadów powiedział, by osoby krytykujące Lecha Poznań za fatalny sezon 2023/2024 „zaczęły krytykę od siebie”. Po tym wywiadzie Filip Szymczak już całkowicie stracił zaufanie kogokolwiek, kibice mają dość tego piłkarza i jego promowania przez zarząd, by dostać śmieszne 2-3 miliony euro od np. klubu z 2. Bundesligi. Czy faktycznie Filip Szymczak jest promowany? Patrząc po liczbie minut – nie” - ocenił portal KKSLech.com.
Kontrakt Szymczaka z Lechem wygasa pod koniec czerwca 2027 roku.