Kibice Pogoni Szczecin wygwizdali swojego zawodnika. Byli wściekli

Pogoń Szczecin w minionej kolejce Ekstraklasy przegrała u siebie z Górnikiem Zabrze. Podczas schodzenia z boiska przez kibiców wygwizdany został Adrian Przyborek, co nie spodobało się trenerowi Robertowi Kolendowiczowi.

Pogoń Szczecin przechodzi przez bardzo trudny okres. Zapowiedzi przed sezonem były huczne, ale po pięciu kolejkach jest tylko wielkie rozczarowanie.

Podopieczni Roberta Kolendowicza przegrali w niedzielę na własnym stadionie 0-3 z Górnikiem Zabrze. Wszystko wskazuje na to, że odniesiona porażka zakończy się zwolnieniem szkoleniowca.

Za obecny stan rzeczy nie można jednak winić tylko trenera. Zawodzą przecież też piłkarze, a mecz z zabrzańską ekipą był tego świetnym dowodem.

Popularne

Previous

Jan Urban wybrał kapitana reprezentacji Polski. „Biorę to na siebie”

Jonatan Braut Brunes zaskoczył. To powiedział zawodnikom Rakowa Częstochowa

OFICJALNIE: Wieczysta Kraków utrzymała ten transfer w tajemnicy. Nieoczekiwany powrót na polskie boiska

Dla Legii Warszawa odrzucił giganta. Walczyli o niego do samego końca

Czterech zawodników Rakowa Częstochowa w czwartoligowych rezerwach. „Piekło zamarzło”

Ernest Muçi zdecydował w sprawie transferu

Edward Iordănescu poprosił o ten transfer do Legii Warszawa. „Specjalne życzenie”

Wieczysta Kraków finalizuje hit transferowy! Chelsea zapłaciła za niego 7,5 miliona euro

Next

Rozczarowujący występ tamtego dnia zanotował między innymi Adrian Przyborek. 18-letni piłkarz rozpoczął niedzielną potyczkę z Górnikiem w wyjściowym składzie, po czym w 64. minucie jego miejsce na placu gry zajął Paul Mukairu.

W tamtym momencie na stadionie przy Krygiera rozległy się gwizdy, które kibice gospodarzy skierowali właśnie w stronę Przyborka. Na pomeczowej konferencji prasowej w obronie młodego gracza stanął trener Kolendowicz.

- Gdyby środek pola to był jedyny problem, to byłoby to łatwiej rozwiązać. Nie podobało mi się, że Adrian został wygwizdany. Jeśli ktoś zasługuje na te gwizdy, to byłem to ja, bo jestem twarzą projektu. Chciałbym, byśmy do końca wspierali zawodników - skomentował szkoleniowiec Pogoni.

Przyborek jest uznawany za jeden z największych talentów Ekstraklasy. Nie bez powodu od jakiegoś czasu na celowniku mają go zagraniczne zespoły, wśród których wymieniany był między innymi Red Bull Salzburg.

Juniorski reprezentant Polski w trwającym sezonie zagrał w każdym z pięciu meczów, notując asystę przeciwko Motorowi Lublin.