Kiedyś błyszczał w Lechu Poznań, latem zakończył karierę. „Postanowiłem, że muszę trochę zmienić swoje życie”
2025-03-08 09:19:31; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Semir Stilić, którego polscy kibice znają z występów dla Wisły Kraków, Wisły Płock, ale przede wszystkim dla Lecha Poznań, w lipcu zdecydował się zakończyć swoją piłkarską karierę. Swoją decyzję Bośniak wyjaśnił w rozmowie z TVP Sport.
Semir Stilić do Lecha Poznań trafił latem 2008 roku z bośniackiego FK Željezničar, którego jest wychowankiem. Ofensywny pomocnik w stolicy Wielkopolski świetnie się odnalazł - przez cztery lata w koszulce „Kolejorza” zanotował 156 występów, w których zapisał na swoim koncie 26 bramek oraz 47 asyst, czym walnie przyczynił się do zdobycia mistrzostwa, Pucharu oraz Superpucharu Polski.
Odejście z Lecha nie zakończyło jednak przygody ofensywnego pomocnika z polskim futbolem - później związany był jeszcze z Wisłą Kraków, dla której zanotował 17 trafień i 19 asyst w 66 spotkaniach, oraz Wisłą Płock, gdzie na swoim koncie zapisał sześć bramek i dziesięć ostatnich podań w 42 występach.
Z „Nafciarzami” Stilić rozstał się latem 2019 roku i powrócił do Željezničara. Jeszcze w poprzednim sezonie regularnie pojawiał się tam na boisku (uzbierał 1202 minuty w 24 występach), ale po jego zakończeniu postanowił odwiesić piłkarskie buty na kołek. Na temat tej decyzji 37-latek zabrał głos w rozmowie z TVP Sport.Popularne
– Mogłem może jeszcze pograć, ale czułem, że już wystarczy. Tu w Bośni ciężko byłoby mi osiągnąć coś więcej. Pozmieniało mi się w życiu prywatnym, chciałem mieć więcej czasu dla żony. Ona była w ciąży i kiedy się o tym dowiedziałem, postanowiłem, że muszę trochę zmienić swoje życie. Chciałem więcej czasu poświęcić rodzinie. Czułem się dobrze, byłem w stanie jeszcze grać, ale nie żałuję swojej decyzji - powiedział Stilić.
- [...] W ostatnim roku częściej pojawiał się ból i myślałem sobie, że może to jest moment, abym zakończył karierę. Widziałem, że są młodsi, sporo się w piłce pozmieniało. Chciałem zrobić im miejsce. Od razu otrzymałem propozycję pracy w klubie i wszystko dobrze się ułożyło - dodał 37-latek, który aktualnie spełnia się w roli skauta piłkarskiego.