Kiedyś Ekstraklasa, teraz rezerwy Wieczystej Kraków. Latem kończy mu się kontrakt
2025-03-25 14:50:28; Aktualizacja: 9 godzin temu
Nie jest łatwo przebić się do pierwszego zespołu Wieczystej Kraków. Wie coś o tym Dawid Pakulski. Były piłkarz Zagłębia Lubin notował kiedyś występy w Ekstraklasie, a obecnie może liczyć jedynie na grę w czwartoligowych rezerwach. Jego aktualna umowa wygasa latem.
Wieczysta Kraków słynie ze sprowadzania w swoje szeregi zawodników, mających ciekawą przeszłość. Takim jest między innymi Dawid Pakulski, który trafił do niej w połowie 2023 roku z Zagłębia Lubin.
Mowa o zawodniku, występującym nominalnie na pozycji środkowego pomocnika. Do Wieczystej przychodził z doświadczeniem w Ekstraklasie, na której boiskach rozegrał łącznie 38 spotkań oraz popisał się dwoma trafieniami.
Naturalnie wiązano z tym transferem spore nadzieje. Wtedy krakowska drużyna była świeżo po nieudanym sezonie, w którym nie zdołała awansować do II ligi. Pozyskany z Zagłębia pomocnik miał więc zapewnić jej stosowną jakość w środkowej części boiska, ale już w pierwszym sezonie pojawiły się u niego problemy z regularnością.Popularne
Pakulski raz lądował w wyjściowym składzie, a raz był opcją rezerwową. Pomimo tego pozostał w Wieczystej, z którą awansował w poprzedniej kampanii na szczebel centralny. Wraz z nadejściem trwających rozgrywek zamierzał powalczyć o miejsce, ale rzeczywistość okazała się brutalna.
26-latek w bieżącym sezonie II ligi rozegrał tylko trzy spotkania. Łącznie na murawie spędził 25 minut. Pełniący funkcję trenera Sławomir Peszko najzwyczajniej w świecie nie widzi dla niego miejsca w swojej układance, dlatego też musi on nacieszyć się jedynie występami w czwartoligowych rezerwach.
Co istotne, umowa byłego gracza Zagłębia czy też Motoru Lublin wygasa wraz z końcem czerwca bieżącego roku i choć zawarta jest w niej opcja przedłużenia, to ciężko jest doszukać się konkretnych powodów, dla których miałaby ona zostać aktywowana.