Kim Inter wzmocni swoją ofensywną siłę?

Włoskie media ponownie podały informację, jakoby Inter brał pod uwagę zatrudnienie napastnika Chelsea. Chodzi o Didiera Drogbę, ponownie. Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej był łączony z Mediolańczykami już (...)

Włoskie media ponownie podały informację, jakoby Inter brał pod uwagę zatrudnienie napastnika Chelsea. Chodzi o Didiera Drogbę, ponownie. Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej był łączony z Mediolańczykami już latem, ale jak skończyła się ta historia, widzieliśmy wszyscy.

Skąd więc biorą się te spekulacje? Zapewne duży wpływ na ich powstawanie ma fakt, że Interowi brakuje skuteczności w zdobywaniu bramek. Co więcej, coraz głośniej słychać o planie sprzedaży Diego Milito, który ostatnio "zgarnął" nagrodę dla najgorszego zawodnika SerieA w plebiscycie Bidone d'Oro, czyli parodii Złotej Piłki.

Zgodnie z typami "Corriere dello Sport", Nerazzurri już przebierają wśród potencjalnych kandydatów do wzmocnienia składu, zarówno w styczniu, jak i w letnim mercato. Czemu ponownie padło na Drogbe? Nie ma prostszego powodu, niż ten, który mówi, że kontrakt 33-letniego snajpera dobiega w 2012 roku końca. Od 2004 roku, jest on piłkarzem londyńskiej Chelsea, która pozyskała go z Olympique Marsylii.

Nie jest to jednak wszystko, o czym można usłyszeć. Do wiadomości, została podana także informacja, że alternatywą dla afrykańskiego piłkarza jest 22-letni napastnik, Leandro Damiao z Internacionalu. Znajduje się on na liście życzeń kilku europejskich drużyn, pomimo wpisanej do kontraktu klauzuli odstępnego w wysokości 30 mln Euro. Czy po tym wszystkim, co usłyszeliśmy z ust włodarzy Nerazzurri na temat finansowego fair play, taki transfer jest jednak realny?

Oprócz wymienionej dwójki, do tej pory wspominano również o Eduardo Vargasie z Universidad de Chile, choć w jego przypadku Zenit St Petersburg i Napoli uważane są za faworytów do podpisania umowy.

Z kolei transfermarkt.de, powołując się na włoskie źródła, informuje jakoby Inter interesował się 33-letnim napastnikiem Werderu, Caludio Pizarro. Sam zawodnik nic nie wie o zainteresowaniu wicemistrzów Italii, ale..

- Jeżeli to prawda, to byłbym zainteresowany - przyznał Pizarro. - Wciąż powtarzam, że myślę o mojej przyszłości i wszystko dokładnie analizuję - kontynuuje Peruwiańczyk. Najlepszy strzelec Werderu w tym sezonie (11 bramek) nie wyklucza transferu już w styczniu. - Być może w styczniu zmienię klub, jestem otwarty na różne oferty - zakończył Pizarro.Kontrakt Pizzaro wygasa w czerwcu 2012 roku, jednak do kwietnia zawodnik ma czas, aby przedłużyć bieżącą umowę o kolejny sezon. Jak ocenia transfermarkt.de, Peruwiański snajper jest wart około 6 mln Euro.

Kto i czy w ogóle trafi San Siro dowiemy się niedługo, ale bardzo trudna sytuacja drużyny z Mediolanu rodzi naprawdę wiele spekulacji. Naprawdę ciekawe co okaże się prawdą a co zwykłymi plotkami.