OFICJALNIE: Gizo Mamageiszwili konkurentem dla świeżo upieczonego debiutanta reprezentacji Polski

Filipowi Rózdze, listopadowemu debiutantowi seniorskiej kadry Polski, przybył nowy konkurent w walce o podstawowy skład. Sturm Graz ogłosiło transfer Gizo Mamageiszwilego.

Broniący drugi raz z rzędu tytułu mistrza Austrii „Czarni” wzmocnili pozycję ofensywnego pomocnika młodym talentem z Gruzji. W ostatnim czasie zawodnik zbierał doświadczenie w Iberia 1999 Tbilisi, gdzie sięgnął po drugie mistrzostwo kraju z rzędu.

Po wygaśnięciu kontraktu wraz z końcem bieżącego roku kalendarzowego przeniesie się na zasadzie wolnego transferu do drużyny Filipa Rózgi, z którym postara się nawiązać równorzędną walkę o pierwszą jedenastkę, choć opcjonalnie może też pełnić funkcję skrzydłowego.

Okres obowiązywania nadchodzącej długoterminowej umowy nie został szczegółowo podany do publicznej wiadomości.

Popularne

Previous

Legia Warszawa zmienia trenera bramkarzy

Szykuje się powrót do Ekstraklasy?! Na ratunek kariery

Kibice Legii Warszawa wyciszeni w Canal+? Jest reakcja stacji

„To najlepiej zarządzany klub w Polsce”. Bez wahania

Trzy lata temu był poza zasięgiem polskich klubów, teraz kupiła go Cracovia

Robert Lewandowski nie trenuje z FC Barceloną

Od tego transferu zacznie Marek Papszun

Pół miliona euro za gwiazdę pierwszej ligi

Next

Przyglądając się sylwetce Mamageiszwilego, imponują dwa aspekty. Pierwszy to bardzo dobre statystyki 22-latka, który na ojczystej ziemi w niedawno zakończonej kampanii Erovnuli Liga zanotował sześć trafień i 10 asyst w 34 meczach.

Odrębna kwestia to charakter dowódcy, o czym świadczy rola pierwszego kapitana „Saburtaloelebi”.

Nie ma wątpliwości, że dla Sturm Graz pozyskanie wciąż perspektywicznego kreatora to ogromny potencjał sprzedażowy w przyszłości. Warto wspomnieć, że Mamageiszwili aspiruje do seniorskiej kadry Gruzji. Na szczeblach młodzieżowych i juniorskich uzbierał łącznie ponad 40 meldunków na murawie, okraszonych siedmioma bramkami oraz udziałem na EURO U-21 2025, podczas którego przyłożył rękę do pokonania Polski w fazie grupowej (2:1).

Wraz z wejściem w przerwę zimową Sturm zajmuje trzecie miejsce w tabeli Bundesligi, tracąc cztery punkty do prowadzącego Red Bulla Salzburg.