Klasyk Ligi Mistrzów dla Manchesteru City. Real Madryt na łopatkach [WIDEO]

2025-12-10 22:55:17; Aktualizacja: 32 sekundy temu
Klasyk Ligi Mistrzów dla Manchesteru City. Real Madryt na łopatkach [WIDEO] Fot. Canal+ Sport
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

W najbardziej przyciągającym kibiców meczu szóstej kolejki fazy zasadniczej Ligi Mistrzów Real Madryt przegrał z Manchesterem City 1:2. Gospodarze zaczęli od prowadzenia po golu Rodrygo, lecz jeszcze w pierwszej połowie z dwukrotną siłą odpowiedzieli Nico O'Reilly oraz Erling Braut Haaland.

Od momentu panowania Pepa Guardioli na ławce trenerskiej Manchesteru City pojedynki z „Królewskimi” na elitarnej arenie uchodzą za te najbardziej ekscytujące. W ciągu ostatnich pięciu lat zespoły spotkały się ze sobą po raz jedenasty – tym razem na etapie fazy ligowej.

Przed pierwszym gwizdkiem, pomimo Realu w roli gospodarza, bukmacherzy jako delikatnego faworyta wskazali gości z Anglii. To między innymi konsekwencja paru wpadek zespołu w LaLidze i pogłosek o rzekomych podziałach w szatni, które mają lada chwila doprowadzić do zwolnienia Xabiego Alonso.

Spektakl rozpoczął się po myśli domowników. Po kilkukrotnie przeprowadzonych groźnych atakach na bramkę Gianluigiego Donnarummy w końcu powiódł się jeden w 28. minucie. Klątwę zrzucił z siebie Rodrygo, który po raz pierwszy od początku marca strzelił gola w klubowych barwach w ramach pojedynku o stawkę.

Radość w Madrycie nie trwała długo. Jeden z rzutów rożnych pod polem karnym Thibauta Courtois udało się Anglikom zamienić na bramkę. Najpierw spróbował Joško Gvardiol, obronił Belg, ale na dobitkę Nico O'Reilly'ego nie miał szans już skutecznie zareagować.

Jeszcze przed przerwą wiceliderów Premier League uszczęśliwił strzelony gol z rzutu karnego przez Erlinga Brauta Haalanda. Sam Norweg wywalczył stały fragment przy walce o piłkę z Antonio Rüdigerem. To 24. trafienie snajpera w 25. występie tego sezonu.

W drugiej odsłonie 15-krotni triumfatorzy Pucharu Europy próbowali zaskoczyć obronę rywala, lecz ciągle brakowało im odpowiedniej jakości. Najlepszą sytuację na wyrównanie miał Endrick. Zmiennik Raúla Asencio po dośrodkowaniu od jednego z partnerów na piąty metr uderzył tylko w poprzeczkę.

O tym, że Real absolutnie nie zasłużył na ani jeden punkt świadczy zaledwie jeden celny strzał oddany w 90 minut – czyli gol Rodrygo. Courtois popisywał się skutecznymi interwencjami aż sześciokrotnie.

Na dwie kolejki przed zakończeniem fazy zasadniczej oba zespoły mieszczą się w TOP 8, strefie gwarantującej bezpośredni awans do 1/8 finału. City uplasowało się na czwartym miejscu, Real – siódmym.