20-latek jest wychowankiem słynnej La Masii, z której w 2019 roku przeniósł się do „Les Parisiens”. W pierwszym zespole klubu ze stolicy Francji przez trzy lata rozegrał zaledwie 11 spotkań we wszystkich rozgrywkach. W związku z tym bez żalu oddano go za naprawdę drobne pieniądze do PSV.
PSG zagwarantowało sobie jednak możliwość odkupienia zawodnika w trwającym właśnie oknie transferowym za sześć milionów euro na wypadek nadspodziewanie szybkiego rozwoju Holendra.
W minionym sezonie w barwach ekipy z Eindhoven Simons rozegrał 48 spotkań, strzelił 22 gole, zaliczył 12 asyst i przyczynił się do zdobycia Superpucharu i Pucharu Holandii oraz wicemistrzostwa kraju. W dodatku podczas mundialu zadebiutował w kadrze „Oranje”, dla której rozegrał już pięć meczów.
Transfermarkt.de wycenia go na 40 milionów euro, więc nic dziwnego, że mistrzowie Francji zamierzają skorzystać z możliwości odkupienia piłkarza za zaledwie sześć milionów euro.
Według Fabrizio Romano PSG już poinformowało PSV, że aktywuje w tym temacie stosowną klauzulę, a ma na to czas do końca lipca.
Teraz piłka znajduje się po stronie Simonsa i to on musi zadecydować, gdzie zamierza występować w przyszłej kampanii. Paryżanie starają się na niego naciskać i jak najszybciej dojść do porozumienia w kwestii warunków indywidualnego kontraktu.
Niemała będzie zapewne w tym rola Luisa Enrique, który przecież widział rozwój Simonsa jeszcze w Barcelonie, gdy był trenerem pierwszego zespołu w latach 2014-2017, a młody amsterdamczyk notował niesamowite liczby jako gwiazdka akademii (opuścił ją w 2019 roku na rzecz PSG).
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
