Kłopot bogactwa - dla nich zabrakło miejsca w kadrze Francji
2024-05-16 22:40:48; Aktualizacja: 6 miesięcy temuFrancja jest najlepszą europejską reprezentacją według rankingu FIFA i widać to po powołaniach Didier Deschamps, bo w szerokiej kadrze nie znalazło się miejsca dla naprawdę zacnych zawodników.
Jeżeli szukacie definicji, czym jest „kłopot bogactwa”, to dobrze trafiliście, bo to określenie idealnie opisuje sytuację w reprezentacji Francji. Przy wysyłaniu powołań do szerokiej kadry „Trójkolorowych” Didier Deschamps musiał zrezygnować z wielu naprawdę świetnych zawodników i pewnie raczej nie zgodziłby się z innym polskim wyrażeniem - selekcjoner Francuzów od przybytku pewnie miał naprawdę niezły ból głowy.
Poniżej kilka sylwetek piłkarzy, których nie zdecydował się zaprosić na najbliższe zgrupowanie.
Michael Olise - skrzydłowego w tym sezonie nękały kontuzje, ale gdy tylko był zdrowy, to odpowiadał za kreowanie gry Crystal Palce. 22-latek pojawił się w tej kampanii na boisku 18 razy i zanotował aż dziesięć trafień i pięć asyst, a wynik ten imponuje, tym bardziej że potrzebował do tego jedynie 1187 minut.Popularne
Jean-Philippe Mateta - klubowy kolega 22-latka wziął na siebie odpowiedzialność za zdobywanie bramek w drużynie „Orłów”. Jego dorobek w tym sezonie to 13 bramek i cztery asysty w Premier League.
Moussa Diaby - skrzydłowy na angielskich boiskach także prezentuje naprawdę dobrą formę. 24-latek, który pojawił się w tej kampanii na razie w każdym meczu Premier League, zapisał na swoim koncie sześć trafień oraz osiem asyst.
Lucas Hernández - mistrz świata z 2018 roku na razie nie powiększy swojego dorobku 37 występów w reprezentacji. Obrońca PSG przegrał rywalizację o miejsce na lewej obronie ze swoim bratem, Theo, oraz z Ferlandem Mendy.
Jean-Clair Todibo - stanowienie o sile najszczelniejszego bloku defensywnego w Ligue 1, bo to właśnie Nicea straciła najmniej bramek (zaledwie 27 w 33 meczach), to najwidoczniej za mało, by pojechać na zgrupowanie reprezentacji Francji.
Mathys Tel - 19-latek w Bayernie Monachium świetnie spisuje się z roli superrezerwowego - w tym sezonie spędził na murawie 1324 minuty i zapisał na swoim koncie dziewięć trafień oraz pięć asyst. Na debiut w reprezentacji „Trójkolorowych” będzie musiał jednak jeszcze poczekać.
Inni warci uwagi zawodnicy pominięci przez Didiera Deschampsa to chociażby: Mohamed Simakan, Malo Gusto, Lenny Yoro, Axel Disasi, Castello Lukeba czy Mattéo Guendouzi.