Kłopotów Arsenalu ciąg dalszy. Miał wrócić po kilku dniach, zagra najwcześniej w lutym

2015-12-29 10:55:14; Aktualizacja: 8 lat temu
Kłopotów Arsenalu ciąg dalszy. Miał wrócić po kilku dniach, zagra najwcześniej w lutym Fot. Transfery.info
Marcin Żelechowski
Marcin Żelechowski Źródło: Telegraph

Na powrót Jacka Wilshere'a trzeba będzie długo poczekać.

Reprezentant Anglii, na którego karierę wpływ miały liczne urazy, poczuł ból w lewej kostce na początku sierpnia, na jednym z treningów przed meczem z Chelsea, którego stawką była Tarcza Wspólnoty. Wówczas Arsene Wenger podejrzewał, że absencja pomocnika potrwa zaledwie kilka dni.

We wrześniu 23-latek trafił jednak na stół operacyjny, gdyż kontuzja okazała się poważniejsza. Wyznaczano datę powrotu, która zakładała, że wychowanek pojawi się na boisku pod koniec grudnia. Proces leczenia poważnie się jednak opóźnia, a francuski menadżer nie ukrywa, że ze swojego podopiecznego będzie mógł skorzystać najszybciej w lutym.

Nie wiadomo zatem, czy Wilshere wystąpi w arcyważnym dwumeczu przeciwko Barcelonie w 1/8 Ligi Mistrzów, a przecież pozostaje mu także walka o miejsce w reprezentacji na Euro 2016. Jeżeli zabrakłoby go w marcowych sparingach, wówczas szanse wyjazdu na turniej główny poważnie zmaleją.

Nie tak dawno informowaliśmy, że w podobnej sytuacji znajduje się Danny Welbeck. On z kolei miał wrócić do gry na początku 2016 roku, ale w trakcie rekonwalescencji odnowił mu się uraz kolana.