Kłopoty Mateusza Wieteski. Pierwsze ligowe zwycięstwo Cagliari Calcio obejrzał z ławki

2023-10-29 15:23:03; Aktualizacja: 1 rok temu
Kłopoty Mateusza Wieteski. Pierwsze ligowe zwycięstwo Cagliari Calcio obejrzał z ławki Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Kacper Adamczyk
Kacper Adamczyk Źródło: Transfery.info

Cagliari Calcio odniosło pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, pokonując na własnym boisku Frosinone Calcio 4:3. Niestety ponownie cały mecz na ławce rezerwowych przesiedział Mateusz Wieteska.

Ekipa „Rossoblu” do spotkania dziesiątej kolejki przystępowała jako „czerwona latarnia” ligi z trzema remisami i sześcioma porażkami na koncie. Długo wydawało się, że w niedzielne wczesne popołudnie znów będzie ona musiała uznać wyższość rywali, ponieważ do 72. minuty przegrywała 0:3, a wcześniej sama nie wykorzystała rzutu karnego.

Ostatecznie jednak na Sardynii wydarzył się cud i gospodarze po raz pierwszy w kampanii 2023/2024 zgarnęli komplet punktów. Dały im to gole Gaetano Oristanio, Antoine Makoumbou oraz dwa trafienia w doliczonym czasie gry do drugiej połowy autorstwa Leonardo Pavolettiego.

Aby jeszcze wyraźniej podkreślić sukces Cagliari, należy zaznaczyć, że przed niedzielnym starciem miało ono na swoim koncie zaledwie pięć strzelonych goli. Dzięki tej wiktorii awansowało na 19. pozycję w zestawieniu, wyprzedzając Salernitanę i posiada już zaledwie „oczko” straty do bezpiecznej lokaty. Frosinone jest 12. z dorobkiem 12 punktów. 

Z polskiego punktu widzenia martwi fakt, że w drugim meczu z rzędu po powrocie ze zgrupowania reprezentacji z ławki rezerwowych nie podniósł się Mateusz Wieteska. Polak pod koniec sierpnia za pięć milionów euro trafił do zespołu „Rossoblu” z francuskiego Clermont Foot i z miejsca wskoczył do wyjściowej „jedenastki” nowej drużyny, współtworząc najgorszą defensywę w Serie A.

Po październikowej przerwie na kadrę Claudio Ranieri posadził go na ławce rezerwowych. Co prawda gra obronna Sardyńczyków nie uległa poprawie, ale zaczęli oni zdobywać punkty, ponieważ przed tygodniem zremisowali 2:2 z Salernitaną. Ten fakt może spowodować, że stoper na dłużej będzie musiał pogodzić się z rolą zmiennika.

Z pewnością jest to zła informacja dla Michała Probierza, który zaprosił 26-latka na inauguracyjne dla siebie zgrupowanie, choć nie wpuścił na boisko nawet na chwilę. Biorąc jednak pod uwagę problemy „Biało-czerwonych” w defensywie i brak wielu kandydatów do gry w niej, to regularnie grający w lidze TOP 5 zawodnik z pewnością im by się przydał.