Brazylijczyk opuścił Anfield na początku 2018 roku. Barcelona zapłaciła za niego 120 milionów euro, do czego doszły warte 40 milionów bonusy. Z Coutinho wiązano na Camp Nou wielkie nadzieje, ale zawodnik raczej ich nie spełnił. Obecnie 27-latek przebywa na wypożyczeniu w Bayernie.
Klopp został zapytany o odejście Brazylijczyka z angielskiego klubu.
- Szanowałem decyzję „Phila” od pierwszej sekundy. W pewnym momencie doszło do mnie to, że jego zatrzymanie może być trudne. Kilka tygodni wcześniej podpisaliśmy nowy kontrakt. On prosił jednak o odejście wyłącznie do jednego klubu. Nie było żadnej innej opcji.
- Latem musieliśmy być twardzi. Straciliśmy Adama Lallanę i zaczęło brakować nam rozwiązań. Wiedzieliśmy też, że nie znajdziemy odpowiedniego gracza na rynku. Philippe to zrozumiał i został. W takich sytuacjach trzeba zachowywać się fair i dlatego w następnym oknie nie mogliśmy postąpić inaczej, tylko zgodzić się na transfer. Nie chcieliśmy tego, ale musieliśmy być wobec niego w porządku - powiedział Klopp.