Klopp usypia konkurencję. „Nie spodziewam się naszej aktywności na rynku”
2019-07-12 12:12:39; Aktualizacja: 5 lat temuJürgen Klopp przyznał, że Liverpool nie planuje w nadchodzącym czasie znacząco wzmocnić kadry pierwszego zespołu przed startem nadchodzącego sezonu.
Ekipa z Anfield nie należy obecnie do zbyt aktywnych drużyn na rynku transferowym. Do tej pory przedstawiciele „The Reds” sprowadzili do klubu tylko utalentowanego Seppa van den Berga z PEC Zwolle i są bardzo bliscy zakontraktowania obiecującego Harveya Elliotta.
Obaj gracze nie są nawet jeszcze pełnoletni i w rozpoczynających się wkrótce rozgrywkach więcej okazji do regularnych występów będą mieli w młodzieżowych zespołach Liverpoolu niż w pierwszej kadrze triumfatora ostatniej edycji Ligi Mistrzów.
Jürgen Klopp został zapytany, po rozegraniu pierwszego sparingu w rozpoczętym już okresie przygotowawczym przeciwko Tranmere Rovers (6:0), o najbliższe plany transferowe klubu odnoszące się do pozyskania zawodników mogących wzmocnić siłę seniorskiej ekipy w walce o zwycięstwo w Premier League i obronę tytułu w europejskich pucharach.Popularne
Menedżer Liverpoolu przyznał, że władze drużyny i on nie zamierzają w trwającym okienku pozyskiwać wartościowych piłkarzy, ponieważ już są zadowoloni z dostępnych graczy.
- Już mamy piłkarzy. Alex Oxlade-Chamberlain i Rhian Brewster nie grali w poprzednim sezonie. Wszyscy młodzi chłopcy są dla nas nowymi zawodnikami. Co prawda rynek jest otwarty do 8 sierpnia, bo cała Europa miała pomysł, aby zakończyć okno transferowe przed startem rozgrywek. Jedynym krajem, który to wprowadził została Anglia i dlatego kończymy przeprowadzać wzmocnienia trzy tygodnie przed innymi. Zobaczymy, co zrobimy, ale nie spodziewam się naszej aktywności na rynku - powiedział szkoleniowiec, który w bardzo miłych słowach wypowiedział się także o drugim z wymienionych wyżej graczy, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców z Tranmere Rovers.
- Uwielbiam tego chłopca, jest fantastycznym zawodnikiem. Na 100% będzie to dla niego ważny sezon. Dużo będzie zależało też od niego. Divock Origi zostaje z nami i to dobra wiadomość. Mamy też Roberto Firmino, dlatego Rhian będzie musiał grać także na różnych pozycjach. Nie tylko na środku ataku, ale też na skrzydle. Zobaczymy, jak będę ustawiać zespół na spotkania ligowe, ale jestem przekonany, że Brewster otrzyma swoje szanse - dodał Niemiec.
Jürgen Klopp będzie mógł w trwającym już okresie przygotowawczym przyjrzeć się dokładnie dostępnemu zapleczu, ponieważ kilku jego kluczowych zawodników nie będzie dla niego dostępnych praktycznie do momentu rozpoczęcia rozgrywek.
- Czas przed startem sezonu będzie dla nas trudny. Sadio Mané jest w półfinale Pucharu Narodów Afryki i czekają go jeszcze dwa mecze do rozegrania. Roberto Firmino i Alisson dopiero niedawno zakończyli swój 30-miesięczny sezon. Podobnie ma się rzecz z Salahem. Z każdym z nich w komplecie spotkamy się dopiero na tydzień przed startem rozgrywek. Na dziś wygląda na to, że możemy znaleźć na te braki odpowiednie rozwiązania. Ostatni rok był dla nas dobry. W tym musimy prezentować się równie dobrze albo jeszcze lepiej - dodał menedżer Liverpoolu.