Klub z Championship obserwował Filipa Rózgę. Skaut mocno nalegał na ten transfer
2025-12-02 18:20:24; Aktualizacja: 3 tygodnie temu
Latem Cracovia doładowała budżet dzięki środkom uzyskanym ze sprzedaży Filipa Rózgi, który dołączył do Sturmu Graz. Jak się okazuje, skrzydłowy był również rekomendowany w strukturach Blackburn Rovers. Nieco więcej na ten temat powiedział były skaut angielskiego klubu, Piotr Sadowski, w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą.
Wiosną krajowe podwórko zaczęło robić się dla Filipa Rózgi zdecydowanie zbyt ciasne, stąd obóz zawodnika w porozumieniu z decydentami krakowskiego klubu uznał, że najlepszym rozwiązaniem będzie zaplanowana na minione lato zagraniczna przeprowadzka.
Wyścig o parafkę utalentowanego skrzydłowego wygrał Sturm Graz. Mistrzowie Austrii ogłosili ten ruch w połowie czerwca. Z nieoficjalnych informacji wynika, że przedstawiciel Ekstraklasy na sprzedaży swojego wychowanka zainkasował kwotę około dwóch milionów euro włącznie z bonusami.
Jak się okazuje, wśród ekip sondujących pozyskanie młodego Polaka znajdowało się również Blackburn Rovers. Były skaut angielskiego klubu, Piotr Sadowski, w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą przyznał, że bardzo chciał sprowadzić nastolatka na Ewood Park. Popularne
- Mogę powiedzieć, że to było moje oczko w głowie. Bardzo żałuję, że ten zawodnik tam nie trafił, natomiast w tamtym czasie on byłby tzw. „projektem”. Nie uzyskałby odpowiedniej liczby punktów, żeby dostać pozwolenie na pracę w Anglii i możliwość gry od razu. W dodatku Blackburn nie miało wówczas możliwości, by dać mu tzw. „dziką kartę”; slot, by mógł od razu grać, ale był pomysł na to, żeby pozyskać tego zawodnika i go wypożyczyć. Rozwijałby się w mocniejszej lidze niż Ekstraklasa i w pewnym momencie trafiłby do Blackburn - zdradził.
Filip Rózga, odkąd wzmocnił szeregi Sturmu Graz, rozegrał dla niego osiemnaście spotkań, które ozdobił dwoma bramkami oraz asystą.
Jego występy nie umknęły uwadze Jana Urbana, który w listopadzie dał mu szansę zadebiutowania w seniorskiej kadrze „Biało-Czerwonych”. Podczas zgrupowania 19-latek zameldował się na murawie dwukrotnie - zarówno w pojedynku z Holandią, jak i Maltą wszedł na plac gry w ostatnich minutach rywalizacji.

















![Maroko jeszcze bez awansu. Skromny dorobek strzelecki zamiennika dla Boxing Day [WIDEO]](img/photos/85433/90x60/maroko.jpg)














