Popularny nadawca telewizyjny, we współpracy z kanałem Łączy Nas Piłka, udostępniają obraz na żywo z tegorocznych zmagań krajowego turnieju. W pierwszej rundzie kibice mogą obejrzeć łącznie sześć z 28 dostępnych propozycji.
W tym wszystkim nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kluby mają ograniczone pole manewru na udostępnienie własnych nagrań z rywalizacji o cenne trofeum. Jak się okazuje, na ich profilach nie może zostać pokazany choćby urywek z odbytego już wydarzenia.
Zgodnie z zapowiedzią przy podpisaniu umowy z Polskim Związkiem Piłki Nożnej, Polsat zastrzegł sobie prawo do udostępniania skrótów wyłącznie na ich platformie, co wyraźnie dał do zrozumienia komunikat ze strony Radomiaka Radom, usunięty zaraz po wrzuceniu na Twittera.
Taka informacja wywołała falę krytyki w stronę Polsatu.
Ponadto, nawet w przypadku braku transmisji spotkania przez głównego nadawcę (co jest nagminne), kluby nie mogą przekazywać obrazu na żywo chociażby przez własny kanał na Youtube'ie.
We wtorkowej rywalizacji Radomiak pokonał RKS Radomsko, przeciwnika z piątego szczebla rozgrywek, 3:0. Trafienia dla zespołu notowali Dominik Sokół, Michał Feliks oraz Dariusz Pawłowski.
***
OFICJALNIE: Puchar Polski tylko z trybun. Raptem sześć transmisji z meczów pierwszej rundy