Kolejny filar Marsylii opuści klub?

Steve Mandanda chce zmienić otoczenie i opuścić Marsylię.

Jeszcze zimą bramkarz reprezentacji Francji mówił w wywiadzie dla klubowej strony, że nie chce opuszczać Stade Vélodrome, jednak nigdy nie wiadomo, co może się zdarzyć.

Teraz, jak informuje dziennik "L'Équipe", 30-latek pragnie jednak zmienić klub. Problem w tym, że do Marsylii póki co nie wpłynęły żadne konkretne oferty. Piłkarzem interesują się co prawda Tottenham i Roma, ale żaden z tych zespołów nie widzi Mandandy w swoich szeregach jako bramkarza numer jeden.

Urodzony w Zairze golkiper zawodnikiem Marsylii jest przez niemal całą swoją karierę. W barwach "Les Phocéens" dotąd wystąpił w 290 ligowych meczach, opuszczając tym samym zaledwie sześć spotkań Ligue 1 podczas swojej już ośmioletniej przygody z tym klubem. Wcześniej przez dwa sezony był też zawodnikiem Le Havre. W reprezentacji "Trójkolorowych" dotąd zagrał w 18 meczach.