Kolejny mundialowy mit, czyli Algierczycy przekazują potrzebującym dziewięć milionów dolarów
2014-07-03 17:17:55; Aktualizacja: 10 lat temuNiezwykłą popularność zdobyła informacja o tym, że reprezentanci Algierii przekazali swoje premie na cele charytatywne. Wszystko okazało się jednak nieprawdą.
Na zespół z Północnej Afryki spadło mnóstwo pochwał po dotarciu do fazy pucharowej Mistrzostw Świata po raz pierwszy w historii. W meczu 1/8 finału "Lisy Pustyni" postawiły twarde warunki Niemcom, doprowadzając do dogrywki.
Liczne media cytowały wypowiedź Islama Slimaniego, który miał stwierdzić, że zawodnicy chcą oddać swoje bonusy na biednych i potrzebujących z Gazy, ponieważ "oni potrzebują tych pieniędzy bardziej niż my". Łącznie mowa o kwocie niebagatelnej, bowiem dziewięciu milionach dolarów amerykańskich.
Niestety informacja nie ma oparcia w rzeczywistości - wypowiedź Slimaniego pochodzi od anonimowego użytkownika Twittera. Potem nastąpił efekt "głuchego telefonu".Popularne
Oczywiście fakt, że wiadomość została sfabrykowana, nie oznacza, że pieniądze np. dla dzieci w Strefie Gazy nie zostaną przekazane przez konkretnych zawodników. Algierczycy wielokrotnie okazywali solidarność z Palestyńczykami, więc z pewnością stać ich na tego rodzaju konkretny gest.
"Dziewięć milionów dla Gazy" jest kolejnym mundialowym mitem. Wcześniej największe wrażenie zrobiła informacja, jakoby Iworyjczyk Serey Die płakał podczas odgrywania hymnu z powodu straty ojca tuż przed meczem. Dopiero potem okazało się, że faktycznie jego ojciec nie żyje, tyle że... od kilku lat, a same emocje związane były z patriotycznym uniesieniem.