Kolejny powrót na Camp Nou?

Polityka Barcelony w bieżącym oknie transferowym ma skupić się na pozyskiwaniu piłkarzy, którzy urodzili się w tym mieście i są wychowankami klubu. Po transferze Gerarda Pique przyszła kolej na napastnika Realu(...)

Polityka Barcelony w bieżącym oknie transferowym ma skupić się na pozyskiwaniu piłkarzy, którzy urodzili się w tym mieście i są wychowankami klubu. Po transferze Gerarda Pique przyszła kolej na napastnika Realu Saragossa - Sergio Garcíę. Pepe Guardiola umieścił jego nazwisko na liście życzeń. Już rozpoczęły się negocjacje pomiędzy klubami.

24-latek jest wychowankiem Blaugrany. Występował tam do sezonu 2003/04, po którym trafił do Levante. Długo miejsca jednak w nim nie zagrzał i jeszcze w 2005 roku zagościł w Saragossie. Katalończyk nominalnie jest napastnikiem, ale występować może również na prawym skrzydle.

García jest bohaterem jednej z większych niespodzianek, jeśli chodzi o kadrę Hiszpanii na zbliżające się Mistrzostwa Europy. Został on do niej powołany pomimo braku wcześniejszych występów i relegacji Realu do Segunda Division. Warto w tym miejscu wspomnieć, że w reprezentacji zabrakło miejsca dla takich napastników, jak Raul Gonzales, czy Bojan Krkić.

Transfer tego piłkarza można uznać za wielce prawdopodobny, gdyż kwota żądana przez spadkowiczów nie może być wysoka. Poza tym Sergio García idealnie pasuje do sposobu budowania zespołu, o jakim zdążył już sporo powiedzieć nowy szkoleniowiec katalońskiego klubu.