Koniec kariery Adriano?

Znany wszystkim kibicom w Europie, Adriano, były napastnik między innymi Interu Mediolan, po zerwaniu kontraktu z Corinthians może oficjalnie „zawiesić buty na kołku”.

Charyzmatyczny snajper, który niegdyś był uważany za jednego z najlepszych zawodników na swojej pozycji, po opuszczeniu Włoch nie mógł odnaleźć swojej dawnej formy. W każdym kolejnym klubie żegnano go bez żalu, głównie przez to, że zamiast odnajdywać swoją dobrą dyspozycję na boisku, wolał stołować się w najbliższych restauracjach w mieście. Nie inaczej było z Corinthians, gdzie zawodnik dostał nawet areszt hotelowy (o którym informowaliśmy), aby tam zrzucić swoją wagę. Jednak wszyscy mają swoją granicę i cierpliwość Brazylijczyków też dobiegła kresu.

- Do końca 12 marca, dyrektorzy klubu Sport Club Corinthians Paulista oraz sam Adriano zdecydują o rozwiązaniu kontraktu, który miał trwać do końca czerwca, za obopólną zgodą. Co w konsekwencji daje zawodnikowi wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu i brak konieczności zjawiania się na treningach naszej drużyny – brzmiało oficjalne stanowisko zespołu.

 Adriano swoje najlepsze lata spędził w Interze Mediolan, w latach 2001-2009. W 123 spotkaniach, strzelił 48 bramek i wiele razy dawał drużynie powody do radości. Po tym okresie jednak zawodnik nie przypominał już piłkarza nawet posturą na boisku, co może przyczynić się do rychłego zakończenia kariery, przez tego, zaledwie, trzydziestoletniego napastnika.