Koniec kariery Misimovicia

Koniec kariery Misimovicia fot. Transfery.info
Paweł Machitko
Paweł Machitko
Źródło: Bild

Zvjezdan Misimović postanowił zakończyć karierę piłkarską w wieku 32 lat.

- Było kilka ofert w ostatnich tygodniach, ale tak naprawdę żadna z nich nie przemówiła do mnie. Teraz liczy się tylko moja rodzina - zapewnił ojciec trójki dzieci: Luki, Niko i Noela.

Misimović na razie chce odpocząć od piłki, ale przyznaje przy tym, że rozważa rozpoczęcie pracy w roli agenta.

Ofensywny pomocnik urodził się w Monachium, karierę rozpoczynał w barwach Bayernu. Tam jednak nie miał szansy na grę w pierwszym zespole, więc w wieku 22 lat odszedł do Bochum. Dobry sezon w Nürnberg pozwolił na transfer do Wolfsburga, gdzie zaliczył najlepszy sezon (2008/2009) w karierze z 20 asystami na koncie i mistrzostwem Niemiec. Potem grał także w Galatasaray, Dynamo Moskwa, a ostatnie dwa lata kariery spędził w Chinach w Guizhou Renhe.

Misimović był reprezentantem Bośni i Hercegowiny. Łącznie występując w 83 meczach w jej barwach, strzelił 25 bramek.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Marco Reus zanotuje ciekawy transfer?! Marco Reus zanotuje ciekawy transfer?! OFICJALNIE: Marco Reus odchodzi z Borussii Dortmund OFICJALNIE: Marco Reus odchodzi z Borussii Dortmund Xavi tajemniczo! Robert Lewandowski niepewny przyszłości?! Xavi tajemniczo! Robert Lewandowski niepewny przyszłości?! Gonçalo Feio zatrzyma rozchwytywanego zawodnika w Legii Warszawa?! Gonçalo Feio zatrzyma rozchwytywanego zawodnika w Legii Warszawa?! Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy