Koniec zabawy?! Nico Williams ma na stole lukratywną ofertę transferową

2024-08-07 23:44:49; Aktualizacja: 3 godziny temu
Koniec zabawy?! Nico Williams ma na stole lukratywną ofertę transferową Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Sport

Nico Williams nadal nie jest pewny tego, gdzie będzie grał w przyszłym sezonie. Mistrz Europy wrócił wprawdzie do treningów z Athletic Club, jednak wcale nie ma pewności, że pozostanie w Kraju Basków na kolejny sezon. Na stole leży bowiem lukratywna oferta z FC Barcelony - informuje „Sport”. Wspomniane źródło twierdzi, że teraz do negocjacji wchodzi Joan Laporta. Czy to będzie tzw. game changer?

Wydawało się, że po zakończeniu EURO 2024 będzie dobry moment na to, by wyjaśnić przyszłość Nico Williamsa. Choć ma on ważny kontrakt z Athletic Club, to jednak bardzo mocno zainteresowanie jego usługami przejawia FC Barcelony. Działacze wicemistrza Hiszpanii od wielu miesięcy robią zakusy w kwestii sprowadzenia 22-latka.

Kiedy jednak pojawiło się w mediach wideo z powracającym do treningów zawodnikiem, to mogło wydawać się, że saga transferowe z udziałem skrzydłowego dobiegła końca. Kres tej tezie kładzie „Sport”.

Według tego źródła w Katalonii nadal twierdzą, że przedstawiciel rocznika 2002 zawita finalnie na Camp Nou. W tym momencie czynione są ruchy w kierunku przekonania otoczenia Hiszpana do tego, że „Blaugrana” ma odpowiednie aktywa, by zarejestrować go do rozgrywek w mgieniu oka. Na tym przede wszystkim zależy samemu zawodnikowi, który nie chce powtórki z przeszłości, kiedy Jules Koundé praktycznie do samego końca drżał o swój los.

Żeby jeszcze bardziej umocnić przekaz, sprawy w swoje ręce planuje wziąć Joan Laporta. Dla prezydenta FC Barcelony ten transfer to wręcz sprawa honoru i zrobi wszystko, by doprowadzić go do końca przed startem nowego sezonu. Tym bardziej, iż zdaniem mediów nigdy nie pożądał tak innego transferu, jak właśnie tego z udziałem Nico. Dodatkowo panuje przeświadczenie, że jeśli teraz nie uda się sprowadzić 22-latka, to drzwi do wielokrotnego mistrza kraju będą dla niego definitywnie zamknięte.

Lukratywna dla Williamsa jest nie tylko sama marka potencjalnego pracodawcy, ale też ewentualne profity. Po pierwsze mógłby on liczyć na ogromną podwyżkę, bo na bazie pięcioletniego kontraktu zarabiałby rocznie 12 milionów euro. To dużo więcej, niżeli oferuje mu Athletic Club w razie kontynuowania współpracy. Ponadto Nico miałby ogromną okazję na skok komercyjny u boku wschodzącej gwiazdy futbolu, Lamine Yamala. Obaj stanęliby na czele wieloletniego projektu, o którym marzy Joan Laporta, stając się ambasadorami marek powiązanych z klubem.

Nico Williams to mistrz Europy z tego roku, który jest wychowankiem Athletic Club. Łącznie do tej pory rozegrał w pierwszym zespole klubu z Kraju Basków blisko 122 spotkania, strzelając w nich 20 bramek oraz notując 26 asyst. Kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2027 roku.