27-letni skrzydłowy kilka tygodni temu rozstał się z Kajratem Ałmaty i wciąż jest bez klubu. Wrzesiński nie narzeka na brak zainteresowania, a jedną z ofert złożyli mu Sudańczycy. Kierunek jest egzotyczny, ale warunki - bardzo dobre. Jak podkreśla Włodarczyk - jeszcze lepsze od tych w Kazachstanie, a do pensji dochodzi przecież bonus za podpis.
Wszystko zależy od Wrzesińskiego. Jeśli Polak, który raczej nie śpieszy się z powrotem do Ekstraklasy, zdecyduje się na taki transfer, prawdopodobnie podpisze roczną umowę z opcją przedłużenia.
Mające siedzibę w Omdurmanie Al-Merreikh jest 21-krotnym mistrzem Sudanu. Więcej tytułów (27) ma na koncie tylko Al-Hilal Club. Obecnie zespół zajmuje trzecie miejsce w tabeli swojej ekstraklasy, ale do Al-Hilal Port Sudan traci raptem punkt.
Wrzesiński występował w Kazachstanie przez dwa lata. W Kajracie rozegrał 43 spotkania, notując sześć trafień i 11 asyst. Z klubem zdobył tytuł mistrza kraju.