Kontrowersja w hicie Ekstraklasy? Gol Legii Warszawa nieuznany przez... źle wykonany aut

Sędzia Damian Sylwestrzak nie uznał dwóch bramek zdobytych przez Iłlę Szkuryna dla Legii Warszawa w meczu z Jagiellonią Białystok. O ile pierwsza sytuacja nie budzi większych wątpliwości, o tyle druga wynikła ze źle... wykonanego autu przez Radavana Pankova.

Drużyna „Wojskowych” podejmowała na własnym terenie klub z Podlasia po czwartkowych potyczkach obu ekipy z Lidze Konferencji. Jeden i drugi przedstawiciel naszego futbolu uznał wyższość odpowiednio Chelsea oraz Betisu, dlatego w niedzielny wieczór zamierzali poprawić swoim kibicom humory poprzez zgarnięcie kompletu punktów.

Po pierwszej połowie bliżej osiągnięcia tego celu była Jagiellonia Białystok po trafieniu zanotowanym przez Darko Czurlinowa.

Niewiele jednak brakowało do tego, żeby dwukrotnie na prowadzeniu w tym pojedynku była Legia Warszawa.

Popularne

Previous

Michał Żewłakow aż się „przeraził”. On zarabia w Legii Warszawa nawet 130 tysięcy złotych miesięcznie

Trzech piłkarzy odmówiło Jagiellonii Białystok z tego samego powodu

Michał Żewłakow pozbędzie się tego piłkarza. To jego koniec w Legii Warszawa

Michał Skóraś z opcją szokującego powrotu do Ekstraklasy! Wcale nie do Lecha Poznań

Dawid Szulczek już prawie podpisał kontrakt z klubem Ekstraklasy. Utrzymali to w tajemnicy

„Przygnieceni lawiną ofert”. Cała czołówka Premier League i Serie A interesuje się graczem Jagiellonii Białystok

Po latach w Bundeslidze pomoże Legii Warszawa?! Znowu pojawił się na trybunach

Porozumienie Arkadiusza Milika

Next

W obu przypadkach poszkodowany w strukturach gospodarzy okazał się Iłla Szkuryn, któremu sędzia Damian Sylwestrzak nie uznał dwóch zdobytych przez niego bramek.

Pierwsza z tych sytuacji miała miejsce przed przerwą, kiedy to piłkę z bocznego sektora do Białorusina zagrywał Maxi Oyedele. Reprezentant Polski znalazł się jednak na pozycji spalonej i gol nie został uznany.

Druga akcja nastąpiła z kolei po przerwie. W tym wypadku o żadnym spalonym nie było mowy, ale... arbiter liniowy dopatrzył się nieprawidłowego wyrzucenia piłki z autu przez Radovana Pankova.

Sędzia Sylwestrzak zaufał w pełni ocenie kolegi, która zdaje się została potem potwierdzona przez VAR, ponieważ arbiter prowadzący zawody nie został poproszony do obejrzenia całego zdarzenia na monitorze.

Przedziwna sytuacja miała przy akcji Legii Warszawa. Sędzia anulował bramkę Ilya Shkurina, ponieważ wyrzucający piłkę z autu Radovan Pankov przekroczył linię boczną... chyba😜🤷‍♂️#LEGJAG #Ekstraklasa pic.twitter.com/qI2LaCwWZL

— MsPL (@MsPL192114) April 13, 2025

I jeszcze wyrzut z innego ujęcia#LEGJAG pic.twitter.com/DzzoWpuUwF

— Polski Ligowiec (@polski_ligowiec) April 13, 2025