Kontrowersyjny właściciel z Singapuru odrzucił ofertę kupna Valencii. Podał swoją cenę

2024-01-23 23:04:42; Aktualizacja: 9 miesięcy temu
Kontrowersyjny właściciel z Singapuru odrzucił ofertę kupna Valencii. Podał swoją cenę Fot. EFECREATA.COM / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Relevo.com

Peter Lim, właściciel Valencii wyrzucił do kosza propozycję przejęcia udziałów Valencii przedstawioną przez jednego z lokalnych biznesmenów – poinformowało Relevo.com.

Według wiarygodnego źródła z Hiszpanii nadawcą rzeczonej oferty jest dobrze znany kibicom „Nietoperzy” Miguel Zorio, pełniący w przeszłości rolę wiceprezydenta klubu.

Została ona złożona tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Wartość akcji oszacowanych przez jego pełnomocników została ustalona na 250 milionów euro.

Poza wspomnianą kwotą za całościowy pakiet właścicielski w nadesłanym dokumencie zawarto zobowiązanie do podziału 51 procent wkładu rozłożonego wśród posiadaczy karnetów oraz zrzeszonych członków fanklubu na okres trzech lat.

W innym punkcie padła też deklaracja poszukiwania nowych zewnętrznych inwestorów, którzy ochoczo udostępnią środki finansowe na bardziej prężne funkcjonowanie piłkarskiej firmy, także z okolic Mestalla i sąsiadujących regionów.

Nie zabrakło też formalnej przysięgi o przyspieszonym dokończeniu projektu budowy nowego obiektu Mestalla, którego końca nie widać.

Peter Lim przyjrzał się ofercie, lecz bez wahania ją odrzucił, uważając ją za zdecydowanie zbyt niską.

Zorio doczekał się natomiast odpowiedzi zwrotnej, w której padła konkretna suma mogąca przekonać Singapurczyka. Mowa o 400 milionach euro.

To daje nadzieję na zbliżenie stron do porozumienia, choć na tym etapie to odległa perspektywa.

Większość fanów Valencii zdecydowanie opowiada się za zniesieniem rządów Lima. To właśnie przez niektóre jego decyzje słyszane były głosu protestu.

W zeszłym roku swój sprzeciw pod stadionem wyraziło jednocześnie dziesięciu tysięcy sympatyków, którzy obawiali się o sportowy upadek, poprzedzony cięciami kosztów na wzmocnienia kadrowe, co na dłuższą metę groziło degradacją do drugiej ligi. Ostatecznie udało się utrzymać w ostatniej kolejce.

Na przestrzeni ostatniej dekady, odkąd rządy objął Lim, do gabloty udało się dołożyć tylko Puchar Hiszpanii, zaś decyzje o sprzedaży wielkich gwiazd typu Rodrigo de Paul, Carlos Soler czy Ferran Torres zaburzyły proces ścieżki nawiązania do złotych czasów z przełomu XX i XXI wieku.