Kontuzja Benzemy ulgą dla... Zidane'a?
2018-01-02 12:46:31; Aktualizacja: 6 lat temuKontuzja Karima Benzemy wcale nie musi być aż takim zmartwieniem dla Zinedine'a Zidane'a.
Napastnik jak na razie nie może zaliczyć obecnego sezonu do szczególnie udanych. Choć wciąż cieszy się wielkim zaufaniem trenera Zidane'a, spada na niego fala krytyki ze strony mediów oraz kibiców. Do tej pory zdobył tylko pięć bramek w 20 meczach, czyli znacznie poniżej oczekiwań. Mimo to Francuz utrzymuje miejsce w pierwszym składzie, które teraz będzie musiał jednak oddać ze względu na kontuzję.
Prognozy przewidują powrót snajpera pod koniec stycznia, a „Marca” dostrzega w absencji zawodnika kilka pozytywów. Zdaniem dziennika, na urazie Benzemy skorzystać może sam Zidane, który może mieć teraz o wiele łatwiejszą pracę. Madryccy dziennikarze twierdzą, że ułatwieniem będzie przede wszystkim to, iż szkoleniowiec nie będzie musiał teraz decydować, czy aby na pewno wystawić swoją „dziewiątkę” do pierwszego składu.
Zidane niejednokrotnie stawał w obronie Benzemy i ani myśli go odstawiać, wszechobecna krytyka jest jednak odczuwalna. Brak 30-latka ułatwi też powrót do regularnej gry Garethowi Bale'owi, który również niedawno leczył kontuzję.Popularne
W międzyczasie klub rozpoczął poszukiwania nowego napastnika, choć jeszcze nie podjęto decyzji, czy trafi on do „Królewskich” już w tym miesiącu, czy dopiero latem. Władzom mistrza Hiszpanii zależy na pozyskaniu snajpera z najwyższej półki, gracza, który z powodzeniem mógłby rywalizować z Benzemą lub nawet odgrywać pierwsze skrzypce.
Problemem pozostaje... Zidane. Trener jest przekonany, że wychowanek Lyonu zdoła odwrócić obecną sytuację na swoją korzyść i wkrótce zacznie regularnie zdobywać bramki. Miał nawet przekazać zarządowi, że jego zdaniem to właśnie Benzema jest podstawowym napastnikiem i w najbliższym czasie z pewnością się to nie zmieni.
Właśnie ze względu na takie podejście kontuzja napastnika może wyjść paradoksalnie na dobre wszystkim stronom. Szkoleniowiec będzie mógł teraz spokojniej stawiać na zawodników, których gry już wcześniej domagali się kibice, a Benzema będzie mógł nieco odpocząć od otaczającej go presji i spróbować wrócić do lepszej dyspozycji.