Korona Kielce: Dominik Nowak po pokonaniu Skry Częstochowa
2021-11-20 22:49:13; Aktualizacja: 2 lata temuTrenerzy Jakub Dziółka i Dominik Nowak wypowiedzieli się po zakończonym spotkaniu Skry Częstochowa z Koroną Kielce (1:4).
Korona Kielce pokonała na własnym terenie, ale wyjątkowo w charakterze gościa, Skrę Częstochowa i odzyskała miejsce na podium I ligi.
Ekipa z województwa świętokrzyskiego zaprezentowała się szczególnie dobrze w drugiej połowie spotkania, w której to trzykrotnie wpakowała piłkę do siatki papierowych gospodarzy. Zadowolenia z takiego obrotu spraw nie ukrywał szkoleniowiec „Żółto-Czerwonych”.
- Cieszy nas rozmiar zwycięstwa. Długo wschodziliśmy w to spotkanie, bo rozkręcaliśmy się z minuty na minutę. Dopiero w drugiej połowie udało nam się zacząć kontrolować przebieg meczu i być konkretnym w ofensywie. W defensywie też dobrze współpracowaliśmy poza straconym golem. Teraz liga dla nas przyśpiesza i musimy się dobrze przygotować do następnego spotkania - przyznał Dominik Nowak.Popularne
- Te ostatnie dwa tygodnie pozwoliły nam popracować nad pewnymi elementami. Chcieliśmy to pokazać już w pierwszej połowie, ale źle poruszaliśmy się w środku pola. Nie mieliśmy za dużo wyborów i brakowało nam płynności. Potem w szatni wprowadziliśmy pewne korekty i przyniosło to efekt w postaci bramek - dodał szkoleniowiec.
W odmiennym humorze znajdował się naturalnie opiekun Skry Częstochowa.
- Gratuluję Koronie zwycięstwa i zdobycia trzech punktów. Była w tym meczu zespołem lepszym niż mój, który spędził ostatnio sporo czasu w autokarze i grając co dwa dni. Z tego powodu było widać, że brakuje nam energii. Taki czas, ale jestem mimo to dumny z naszych ostatnich spotkań, bo przywieźliśmy sześć punktów z wyjazdowych pojedynku. Teraz piłkarze dostaną dzień wolnego i od poniedziałku wracamy do pracy - powiedział trener Jakub Dziółka.