Korona Kielce z transferem doświadczonego napastnika [OFICJALNIE]

Jewgienij Szykawka wzmacnia pierwszoligową Koronę Kielce. Podpisany kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku.

Korona Kielce walczy o awans do Ekstraklasy. Aby zwiększyć szanse na osiągnięcie tego celu, pierwszoligowiec dokonuje ciekawych na papierze transferów. Tej zimy do drużyny z Kielc dołączyli już Hiszpan Roberto Corral García oraz Słowak Dalibor Takáč.

Teraz przyszedł czas na wzmocnienie ofensywy. W środę ogłoszono pozyskanie Jewgienija Szykawki, który jesienią występował w Szachtiorze Karaganda. Kontrakt między stronami będzie obowiązywał do 30 czerwca 2023 roku.

- Bardzo się cieszę, że zagram w Polsce i w Koronie Kielce. Chcę pomóc drużynie w walce o najważniejszy cel jakim jest awans do Ekstraklasy – skomentował Białorusin.

Popularne

Previous

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Łukasz Piszczek po negocjacjach z klubem. Jest decyzja

Wróci do Ekstraklasy?! Będzie do wzięcia za darmo, a rozgrywa świetny sezon

Sensacyjna oferta dla Roberta Kolendowicza

Są rewelacją I ligi, trener mierzy wysoko. „Moim celem jest Ekstraklasa”

„Przereklamowany”. Kibice Legii Warszawa nie zostawili na nim suchej nitki

OFICJALNIE: Duży powrót do Ekstraklasy. Ma pomóc uratować klub przed spadkiem

Zagraniczny trener chętny na pracę w Legii Warszawa. „To największy klub w Polsce”

Next

29-letni napastnik większość seniorskiej kariery spędził na Białorusi, gdzie reprezentował między innymi uznany na krajowym podwórku Dynamo Mińsk. W tamtejszej ekstraklasie rozegrał w sumie 123 mecze, w których strzelił 30 bramek i zaliczył 23 asysty.

W międzyczasie zaliczył roczną przygodę w greckiej Larisie, a po definitywnym odejściu z Dynama Mińsk w lipcu 2021 roku trafił do Szachtiora Karaganda.

W obecnym sezonie zanotował sześć spotkań w ramach eliminacji do rozgrywek Ligi Konferencji Europy. Nie zdołał jednak w żadnym z nich wpisać się na listę strzelców.

Korona Kielce zimuje na trzeciej pozycji w pierwszoligowej tabeli. Do pierwszej Miedzi Legnica traci aż dziewięć punktów. Jej sytuacja jest jednak spokojna, bowiem przewaga nad pierwszym miejscem, który nie gwarantuje udziału w barażach do Ekstraklasy wynosi sześć „oczek”.