Korona Kielce zamyka zimowe okienko transferowe. To jedno wzmocnienie musi wystarczyć

Korona Kielce nie dokona już żadnych wzmocnień kadrowych w kończącym się zimowym okienku transferowym. Próbowano dograć przeprowadzkę napastnika, ale ta misja zakończyła się niepowodzeniem – przekazał Damian Wysocki, redaktor wKielcach.info.

W poniedziałek, 24 lutego oficjalnie zamyka się okienko transferowe w Polsce. Kluby od Ekstraklasy w dół mogą jeszcze przez kilkadziesiąt godzin rejestrować nowe karty zawodnicze.

Akurat jeżeli chodzi o Koronę, to tam wszystko odbywa się najspokojniej. Na rundę wiosenną działacze starali się pozyskać przynajmniej paru zawodników na dane pozycje, ale ostatecznie nie należy oczekiwać, że skończy się na więcej niż jednym nabytku.

Według Wysockiego „Złocisto-Krwiści” starali się uzupełnić jeszcze formację ofensywną o nowego napastnika, lecz „nie osiągnęli porozumienia z jego obecnym klubem”. Personaliów jak dotąd nie ustalono.

Popularne

Previous

„Popełniłem błąd, opuszczając FC Barcelonę”

Zadanie wykonane! Tak wygląda ranking UEFA po meczu Jagiellonii Białystok

POTWIERDZONE: Odrzucił ofertę Legii Warszawa, teraz został odsunięty od zespołu. „Warunki finansowe były dobre, ale...”

„Niech go poboli, może zrozumie”. Słowa komentatora Canal+ Sport wzbudziły dyskusje

Legia Warszawa mocno o niego zabiega. Pensja nie stanowi problemu

Hitowy transfer Benjamina Källmana w ramach Ekstraklasy?! Mają dyskretnie negocjować

Legia Warszawa zdecydowana w sprawie Gonçalo Feio

Gonçalo Feio namawiał go mocno na powrót do Legii Warszawa. „Tutaj jest Twój dom, my na Ciebie czekamy”

Next

W najchłodniejszą porę roku na pokładzie kielczan zawitał tylko Konstantinos Sotiriou. 28 stycznia został zaprezentowany jako nowy nabytek przy Ściegiennego ściągnięty z izraelskiego Bnei Sakhnin za bliżej nieokreśloną kwotę.

Dziesięciokrotny reprezentant Cypru zadebiutował w Koronie w ten weekend. Podczas „pojedynku o sześć punktów” ze Śląskiem Wrocław zaprezentował się wybornie. Z defensywą zachował czyste konto, a gospodarze wygrali 2-0, stawiając istotny krok w stronę utrzymania.

Zarząd przez następne tygodnie będzie bardziej przejęty omawianiem tematu przedłużenia kontraktów z kluczowymi zawodnikami, jak i wyborem nowego właściciela. Oferty zakupu 99 procent akcji złożyli Łukasz Maciejczyk oraz Mariusz Siewierski.