Kosztował 45 milionów euro, nie ma przyszłości w Chelsea

Chelsea zimą wypożyczyła do Aston Villi Axela Disasiego. Francuz nie zostanie wykupiony, donosi TheAthletic.com, gracz nie ma też co liczyć na drugą szansę od „The Blues” - podaje Fabrizio Romano.

Kiedy londyński klub latem 2023 roku prowadził ofensywę transferową, której wisienką na torcie był Moisés Caicedo, oprócz Ekwadorczyka przybyli wtedy Cole Palmer, Christopher Nkunku czy Axel Disasi.

Środkowy obrońca sprowadzony z AS Monaco kosztował 45 milionów euro i miał rozwiązać problemy drużyny na defensywie.

Z perspektywy czasu trudno uznać, aby zadanie zostało wykonane. Po 61 spotkaniach zawodnik został wypożyczony.

Popularne

Previous

Jan Bednarek w Ekstraklasie? Tylko jeden klub wchodzi w grę

Benjamin Källman nie przyjął oferty

Mateusz Borek ma zastrzeżenia. „To nie jest zespół na Ekstraklasę”

To będzie nowy trener Górnika Zabrze?! 14-krotny mistrz Polski chce go od dawna

15 milionów złotych dla Górnika Zabrze! Efekt Lukasa Podolskiego

Hitowy transfer Benjamina Källmana w Ekstraklasie?! Doszło do kontaktów

Sześć milionów euro z transferu Kacpra Kozłowskiego „zniknęło”

Napastnik wróci do Legii Warszawa

Next

Początkowo 27-latek grał regularnie w wyjściowym składzie, ale ostatnio zaczął grzać ławkę. Ma to swoje konsekwencje.

Jak informuje TheAthletic.com, Aston Villa nie zamierza dążyć do zatrzymania pięciokrotnego reprezentanta Francji. To oznacza, że po zakończeniu sezonu wróci on na Stamford Bridge.

Fabrizio Romano śpieszy z doniesieniami na temat przyszłości gracza mierzącego 191 centymetrów wzrostu. Mianowicie Chelsea zdążyła go skreślić, a latem celem będzie definitywne rozstanie.

Disasi podczas wypożyczenia jak dotąd rozegrał równo 10 spotkań.

Jego umowa wygasa dopiero 30 czerwca 2029 roku.

***

„Ku**a, nie zdawałem sobie sprawy, jak dobry jest to piłkarz”. Kapitan Chelsea pod wrażeniem 16-latka