Kosztował 75 milionów euro, Liverpool chce się go pozbyć! Wypadł z łask

Liverpool poszukiwał w 2022 roku intensywnie nowej gwiazdy do ofensywnej formacji. Sięgnął ostatecznie po Darwina Núñeza, z którego nie jest zadowolony. Jak donosi portal anfieldwatch.co.uk, klub będzie chciał pożegnać Urugwajczyka.

Gdy w 2022 roku Sadio Mané zdecydował się na transfer do Bayernu Monachium, Liverpool stanął przed wyzwaniem znalezienia nowego ofensywnego partnera dla Mohameda Salaha. Spośród wielu kandydatur na Anfield zdecydowano, że najlepszym wyborem będzie Darwin Núñez.

Napastnik z Artigas wzmocnił szeregi 19-krotnego mistrza kraju po kapitalnym sezonie w barwach Benfiki. Podczas pożegnalnych rozgrywek zaliczył 34 trafienia i cztery asysty. Takie liczby nałożyły na angielski klub obowiązek zapłacenia wielkich pieniędzy. Ostatecznie doszło do uścisku rąk przy kwocie 75 milionów euro. Co ważne, tę wzbogacają warte 25 milionów bonusy.

Z pewnością nie można powiedzieć, że pobyt 25-latka w Liverpoolu jest kompletnym rozczarowaniem. Oczekiwania były jednak znacznie większe. Najgorzej pod względem liczb prezentuje się trwająca kampania.

Popularne

Previous

OFICJALNIE: Rewelacja IV ligi na testach w klubie z Ekstraklasy. 38 bramek w ubiegłym sezonie

Bed Lederman wybrał nowy klub?!

Adriel Ba Loua dostał niespodziewaną ofertę z Ekstraklasy

Paris Saint-Germain zdecydowane w sprawie Cristiano Ronaldo

Jakub Moder z sensacyjnym transferem?! „Tym mi pachnie”

Marek Papszun wyróżnił trzy kluby Ekstraklasy. „Takie projekty trzeba po prostu docenić”

To byłby idealny napastnik dla Lecha Poznań? Jest łączony z hitowym powrotem do Ekstraklasy

Legia Warszawa negocjuje dwa transfery

Next

Núñez jest daleko od zostania kluczowym graczem w talii Arne Slota. Jesienne zmagania zwieńczył na czterech trafieniach i trzech asystach. To zdecydowanie za mało, by przekonać do siebie wymagających kibiców. Jak się okazuje, zarząd również jest rozczarowany.

Wedle doniesień portalu anfieldwatch.co.uk 33-krotny reprezentant kraju nie figuruje już w planach walczącego o mistrzostwo kraju zespołu. W tej sytuacji bardzo realny scenariusz stanowi letni transfer. 

Nieustannie w stronę Núñeza spoglądają przedstawiciele klubów z Arabii Saudyjskiej. Nie brakuje również chętnych ze Starego Kontynentu. Wiadomo, że łatwiej będzie doprowadzić do rozstania na satysfakcjonujących warunkach po sezonie.

Liverpool już teraz rozgląda się za następcą Urugwajczyka. Chce być odpowiednio przygotowany na moment, gdy pojawi się odpowiednia oferta za niechcianego zawodnika.