Kręcony licznik Easmona? Młody piłkarz przerywa milczenie

2019-12-04 11:04:31; Aktualizacja: 4 lata temu
Kręcony licznik Easmona? Młody piłkarz przerywa milczenie
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Ajax TV | AS

David Easmon to jeden z wyróżniających się zawodników w akademii Ajaksu Amsterdam. Mimo to głośniej dyskutuje się o jego warunkach fizycznych, niż umiejętnościach.

„De Godenzonen” słyną z dostarczania europejskiej piłce wielu światowej klasy talentów. Znakomita praca trenerów amsterdamskiej akademii piłkarskiej zaprowadziła klub nawet do półfinału Ligi Mistrzów, a projekt budowy zespołu stał się wzorem dla wielu innych ekip. Wielkie talenty nie kończą się jednak na Frenkie'im de Jongu, Matthijsie de Ligcie czy kolejnych graczach łączonych z transferami za gigantyczne sumy. W drodze są kolejni zawodnicy, w tym David Easmon.

Trenerzy akademii Ajaksu dobrze zdają sobie sprawę, że trzeba zwracać szczególną uwagę na czarnoskórego gracza, ponieważ ten już teraz pokazuje, że ma spory talent. Ma on 14 lat, ale świetnie radzi sobie w zespole U-15 i ma spore szanse na zaistnienie w wyższych kategoriach wiekowych. Na razie jednak kibice i obserwatorzy głównie skupiają się na jego posturze.

W listopadzie viralowo po sieci rozeszło się zdjęcie Easmona z meczu z młodzieżową drużyną Sparty Rotterdam. Defensor wyszukuje na nim partnera, któremu może oddać piłkę, a za nim widać wytrąconego z równowagi gracza rywali. Szkopuł w tym, iż przeciwnik był bardzo niski, a Easmon nie narzeka na swoje warunki fizyczne, przez co z miejsca rzucono oskarżenia, jakoby miał „kręcony licznik”, czyli jego dokumenty były sfałszowane i w rzeczywistości miał więcej lat.

Na nic zdawały się tłumaczenia, iż taka postura może być zwyczajnie zależna od genetyki. Młody piłkarz stał się obiektem żartów i po kilku tygodniach postanowił przerwać milczenie w tej kwestii, rozmawiając z klubową telewizją.

- Ten chłopiec był naprawdę niski - tłumaczy 14-latek pytany o różnicę we wzroście między nim a rywalem.

- Ludzie przesadzają z tym zdjęciem... Jest jak jest, niektórzy twierdzą, że mam 1,9 metra wzrostu, gdy tak naprawdę mam 1,79. Ale takie już są media, ciągle tylko przesadzają.

Wzrost czarnoskórych piłkarzy młodzieżowych często wzbudza kontrowersje. Tacy zawodnicy nieraz są znacznie lepiej zbudowani od swoich rówieśników, co wzbudza pytania czy faktycznie mają tyle lat, ile w swoich dokumentach.