Kringe znajdzie klub?
2012-01-14 20:44:11; Aktualizacja: 12 lat temu Fot. Transfery.info
Podczas obozu szkoleniowego w La Manga, Florian Kringe zapowiedział odejście z Borussii Dortmund. Pomocnik zamierza opuścić ekipę mistrza Niemiec jeszcze tej zimy, ale czy znajdzie klub?
W grudniu podczas meczu Pucharu Niemiec z Fortuną Düsseldorf, Kringe po raz pierwszy od dłuższego czasu pojawił się w składzie BVB. Dla zawodnika był to swego rodzaju prezent od Jürgena Kloppa, po tym jak popadł w zapomnienie tuż po wypożyczeniu do Herthy Berlin, które miało miejsce w 2009 roku.
Latem kontrakt 29-latka z BVB dobiegnie końca. Pomocnik podpisał go w 2007 roku, będąc jednym z liderów zespołu dowodzonego wówczas przez Thomasa Dolla. Teoretycznie zawodnik mógłby pozostać w Dortmundzie do lata, jednak nie ma zamiaru dłużej czekać.
- Potrzebuje regularnej gry. Muszę zadbać o to, aby znaleźć nowego pracodawcę jeszcze w tym okienku transferowym - powiedział Kringe.
W rundzie jesiennej Kringe rozegrał 6 spotkań dla drugiego zespołu Borussii, które pozwoliły mu tylko na częściowe zdobywanie praktyki meczowej. Nic dziwnego, że siedem dni spędzonych na obozie w Hiszpanii było dla pomocnika bardzo istotne.
Kringe ma szansę na transfer do nowego klubu, ale aby do niego doszło musi być w pełni sprawny fizycznie. Niestety póki co brakuje dla niego konkretnych ofert. Jakiś czas temu pojawił się temat Alemannii Aachen, lecz upadł bardzo szybko.
- Czytałem o tym przed Bożym Narodzeniem w gazecie, ale nie otrzymałem oferty - relacjonuje zawodnik Borussii.
Dobre występy Kringe jeszcze przed erą Kloppa sprawiły, że został on w 2007 roku uhonorowany nowym kontraktem i obfitym wzrostem wynagrodzenia, co czyni go nawet w tym momencie jednym z najlepiej zarabiających piłkarzy w Dortmundzie.
Chcę znów grać - mówi Kringe, który nie wyklucza opcji transferu do drugiej Bundesligi, nawet jeśli będzie wiązać się to ze znaczną obniżką zarobków. Zdaniem piłkarza pieniądze są w tej chwili drugorzędną sprawą, a priorytetem jest regularna gra w piłkę.