KRYCHOWIAK po Czarnogórze: To nasz cel!
2017-10-08 21:04:42; Aktualizacja: 7 lat temu Fot. Transfery.info
Po wywalczeniu awansu do Mistrzostw Świata w Rosji, Grzegorz Krychowiak odpowiedział na pytania dziennikarza Polsatu Sport, Marcina Feddka.
Defensywny pomocnik powrócił dzisiaj do reprezentacji po krótkiej przerwie, którą spędził na wdrażaniu się do West Bromwich Albion. Poskutkowało, bo od tamtej pory Krychowiak rozegrał wszystkie spotkania w angielskim klubie i jest uważany za jednego z najlepszych zawodników tamtejszej drużyny. Ponownie zaufał mu również selekcjoner reprezentacji Polski, Adam Nawałka, powołując i wystawiając w podstawowym składzie na spotkanie z Czarnogórą.
Polacy zwyciężyli 4-2, czym przypieczętowali udział w przyszłorocznym mundialu. Bezpośredni awans nie był jednak zagrożony, bo nawet w przypadku porażki „Biało-Czerwoni” zajęliby pierwsze miejsce w grupie. Nasi reprezentanci byli w tak komfortowej sytuacji ze względu na remis w równolegle rozgrywanym spotkaniu Danii z Rumunią.
- Chciałbym podziękować kibicom za wsparcie od pierwszego meczu, od pierwszej minuty. Zrobiliśmy awans, miejmy nadzieję, że potwierdzimy naszą klasę podczas Mistrzostw Świata w Rosji, zachodząc jeszcze dalej, niż na ostatnich Mistrzostwach Europy.
- Na pewno oczekiwania będą bardzo duże, ale trzeba podejść do tego z chłodną głową. Na papierze można dostrzec, że jest wiele świetnych drużyn i będą to bardzo trudne rozgrywki, ale będziemy walczyć. Postaramy się pokazać z jak najlepszej strony i miejmy nadzieję, że dojdziemy jak najdalej.
- Większe doświadczenie? Może być plusem lub minusem. Z jednej strony to pewność siebie, ale z drugiej doświadczenie, więc na pewno trzeba je jak najlepiej wykorzystać i zagrać dobry turniej.
- Wyrównanie na 2-2? Trzeba było się wziąć w garść i myślę, że pokazaliśmy charakter. W drugiej połowie dobrze się broniliśmy, ale nie byliśmy w stanie utrzymać się przy piłce i wykorzystać potencjału w ofensywie. Na pewno trzeba skorygować te błędy, ale najważniejszy jest sukces i to się w tym momencie liczy.