„Krzysztof Piątek jest drewniakiem”. Zasłużony trener nie gryzie się w język
2023-06-04 10:04:41; Aktualizacja: 1 rok temuOrest Lenczyk od zawsze słynął ze swojej bezkompromisowości. Emerytowany trener przyznał ostatnio, że nie należy raczej do fanów Krzysztofa Piątka. „Ma dobrego menedżera i tylko pieniądze” - narzekał 80-latek.
Orest Lenczyk przebywa obecnie na zasłużonej emeryturze. Swoją przygodę z trenerką rozpoczął już w 1970 roku. Ta trwała do 2014 roku i przebiegła przez takie przystanki, jak Wisła Kraków, Śląsk Wrocław, Ruch Chorzów, Pogoń Szczecin, Cracovia czy ostatni Zagłębie Lubin.
Do jego największych sukcesów należą trzy mistrzostwa kraju (w sezonie 1977/1978 i 2000/2001 z Wisłą Kraków, 2011/2012 ze Śląskiem Wrocław) i dwa Superpuchary Polski (1994/1995 z GKS-em Katowice i 2012/2013 ze Śląskiem Wrocław).
80-latek nie uczestniczy zbyt aktywnie w życiu medialnym. Ostatnio „Super Express” przeprowadził z nim wywiad, którego głównym założeniem miała być ocena sytuacji panującej w Śląsku Wrocław i Pogoni Szczecin, której ten kibicuje.Popularne
Rozmowa przeszła również na inne tematy, w tym reprezentację Polski. Lenczyk dał do zrozumienia, że nie ceni zbytnio umiejętności Krzysztofa Piątka.
- Często byłem zły, bo przegrywali i to z przeciętniakami w lidze. Po tym, co pokazali w dwóch poprzednich sezonach, myślałem, że „pójdą walczyć” o mistrzostwo. Grosicki w porównaniu nawet z kilkoma zawodnikami z zagranicy gra mądrze, bo jest dobrze wyszkolony technicznie, i strzela ważne bramki. Ale co z resztą? Sprzedali Kozłowskiego, Buksę - zaczął trener.
- À propos Buksy, to uważam, że puszczono go za wcześnie z Krakowa. Znam trochę jego ojca. Szkoda chłopaka, trochę powoływano go do reprezentacji a teraz stop. Powołują tego drewniaka Piątka, który chyba już z dziesięć klubów zmienił, bo ma dobrego menedżera i tylko pieniądze liczy... a zresztą rozgadałem się, przepraszam.
W czerwcowych powołaniach Fernando Santos nie uwzględnił 27-letniego napastnika.