Krzysztof Piątek żałuje tej decyzji. „To było odejście na wariackich papierach”

Krzysztof Piątek przyznał w rozmowie z Mateuszem Święcickim na Meczyki.pl, że popełnił błąd, zwlekając z podjęciem decyzji o opuszczeniu Herthy i w konsekwencji wybierając ofertę Salernitany.

Środkowy napastnik zaliczył swego czasu imponujące wejście do Genoi i po zaledwie kilku miesiącach przeprowadził się do wielkiego Milanu, gdzie do końca rozpoczętych rozgrywek podtrzymywał znakomitą formę strzelecką.

Później znacząco obniżył loty i dopiero teraz w barwach İstanbul Başakşehir zaczyna przypominać Krzysztofa Piątka sezonu 2018/2019 po tym, jak nie udało mu się to w Herthcie, Fiorentinie i Salernitanie.

W rozmowie z Mateuszem Święcickim na Meczyki.pl zdradził, że przy wyborze oferty ostatniego z wymienionych zespołów popełnił błąd, ponieważ powinien zdecydować się wcześniej na zaakceptowanie innej propozycji. A tak na finiszu letniego okna w 2022 roku nie miał już zbyt wielkiego pola manewru i musiał zgodzić się na powrót do przeciętniaka Serie A, by zachować szanse na udział w Mistrzostwach Świata w Katarze.

Popularne

Previous

Legia Warszawa zmienia trenera bramkarzy

Szykuje się powrót do Ekstraklasy?! Na ratunek kariery

Kibice Legii Warszawa wyciszeni w Canal+? Jest reakcja stacji

Robert Lewandowski nie trenuje z FC Barceloną

Trzy lata temu był poza zasięgiem polskich klubów, teraz kupiła go Cracovia

Pół miliona euro za gwiazdę pierwszej ligi

Wielki powrót Wojciecha Szczęsnego do bramki Barcelony?!

Łukasz Piszczek po transfer kapitana z Ekstraklasy. Chce go bardzo mocno

Next

- Wydaje mi się, że popełniłem błąd, odchodząc z Herthy. Czekałem z transferem do końca okienka. Miałem oferty, z których zrezygnowałem, bo liczyłem na coś lepszego. I tak na końcu zdecydowałem się na Salernitanę, bo miałem już tylko jedną czy dwie opcje na koniec, a ja chciałem grać na mundialu, więc to było odejście na wariackich papierach, byle tylko zmienić klub - przyznał autor 28 trafień i pięciu asyst w 39 grach w tym sezonie.