Krzysztof Stanowski nie gryzł się w język na temat Maxiego Oyedele. „Debiutant z dupy”

2024-10-13 12:29:51; Aktualizacja: 2 godziny temu
Krzysztof Stanowski nie gryzł się w język na temat Maxiego Oyedele. „Debiutant z dupy” Fot. Kanał Sportowy [YouTube]
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Krzysztof Stanowski [X]

Sobotnie starcie z Portugalią było debiutem w reprezentacji Polski dla Maxiego Oyedele. 19-latek nie spisał się w nim dobrze, co Krzysztof Stanowski bez ogródek skomentował na portalu X.

Michał Probierz lubi zaskakiwać powołaniami, a można nawet powiedzieć, że eksperymentami, bo tak należy określić zaproszenie rok temu na zgrupowanie reprezentacji Polski Patryka Pedy z Serie C czy teraz Maxiego Oyedele, który ma w swojej karierze oszałamiające 332 minuty rozegrane w seniorskim futbolu, na co składają się po cztery występy na poziomie League Two oraz Ekstraklasy.

19-latek został w sobotę rzucony na bardzo głęboką wodę, na której ewidentnie się nie utrzymał - wyszedł w pierwszym składzie na Portugalię i zaliczył bardzo słaby występ. Defensywny pomocnik przegrał wiele pojedynków w środku pola, za co po meczu spadła na niego ogromna krytyka.

Szczególnie głośno zrobiło się o słowach Jakuba Wawrzyniaka, który zarzucił debiutantowi brak odpowiedniego zaangażowania. Na platformie X nawiązał do nich Krzysztof Stanowski.

„Jest więcej niż pewne, że Oyedele nie przeszedł obok meczu, ale nie ma co ukrywać: wygląda to tak, jakby przeszedł obok meczu” - napisał założyciel Kanału Zero.

„Debiutant zawsze przyciąga wzrok. Jeśli dodatkowo jest to debiutant - wybacz mi - z dupy, to przyciąga wzrok tym bardziej. Dlatego wszyscy patrzyli, kim jest wynalazek Probierza i zobaczyli gościa, którzy przetruchtał mecz, jakby to był Las Kabacki, a nie Stadion Narodowy” - dodał dziennikarz w dyskusji z kibicem.