Kto następcą Adkinsa? Na liście życzeń Paolo Di Canio i Gordon Strachan
2012-11-07 09:42:05; Aktualizacja: 12 lat temuNigel Adkins jest bliski utraty pracy w Southampton. Na St Mary's Stadium szukają już następcy 47-letniego menedżera.
Prezes „Świętych”, Nicola Cortese, chciał zwolnić Anglika we wtorek. Włoski biznesmen postanowił jednak zaczekać z decyzją do czasu znalezienia alternatywy dla byłego szkoleniowca Scunthorpe United. Według brytyjskich mediów, na szczycie listy życzeń znajdują się Paolo Di Canio, Gianluca Vialli oraz Gordon Strachan.
Niemniej, Adkins dostanie ostatnią szansę na zachowanie posady. Jeśli Southampton przegra jednak w sobotnim meczu ze Swansea, Cortese zwolni 47-latka nawet bez menedżera gotowego natychmiast zająć wakat. Ekipa ze St Mary's Stadium w pierwszych 10 spotkaniach w lidze poniosła 8 porażek. Decyzję o ewentualnym zwolnieniu miała przesądzić poniedziałkowa klęska z West Bromwich Albion. Angielski trener prowadzi jednokrotnych zdobywców FA Cup od dwóch lat. W zeszłym sezonie Adkins awansował z obecnym klubem Artura Boruca do Premier League.
Spośród trójki Di Canio-Vialli-Strachan wydaje się, że największe szanse na angaż ma ten pierwszy. Kontrowersyjny Włoch prowadzi obecnie trzecioligowe Swindon. Vialli nie pracował jako trener od 10 lat, gdy odszedł z Watford. Przeciwko Strachanowi, byłemu szkoleniowcowi „Świętch”, jest za to część kibiców Southampton, która ma za złe Szkotowi jego nagłą rezygnację z pracy w lutym 2004 roku. Dodatkowo, 55-latek jest poważnym kandydatem na kolejnego selekcjonera reprezentacji Szkocji.Popularne
Cortese bierze pod uwagę także Harrego Redknappa. I tu jednak na przeszkodzie mogą stać kibicowskie animozje. Anglik bowiem w latach 2002-2004 i 2005-2008 prowadził wrogów „Świętych”, Portsmouth.