Kto następcą Tite w reprezentacji Brazylii? Faworyt ma inne priorytety
2022-12-11 12:14:41; Aktualizacja: 1 rok temuOdejście Tite powoduje, że Brazylia pozostała bez selekcjonera. Faworytem, by go zastąpić, jest Abel Ferreira, o czym informuje „Daily Mirror”. Sam zainteresowany nie jest jednak przekonany do tego pomysłu.
Reprezentacja Brazylii była typowana przed Mistrzostwami Świata do walki o końcowy triumf. Wskazywały zresztą na to występy w fazie grupowej oraz dobry mecz w ramach 1/8 finału tego turnieju.
Ostatecznie jednak przeszkodą nie do przejścia okazała się Chorwacja. Ekipa ze Starego Kontynentu pokonała rywala po rzutach karnych.
Zaraz po tym spotkaniu formalności stało się zadość i z posady selekcjonera zrezygnował Tite. Szkoleniowiec zapowiadał to już od dłuższego czasu, ale władze związku przebąkiwały, że jeśli ten sięgnie po tytuł, to postarają się go przekonać do pozostania.Popularne
Tak się jednak nie stało i w związku z tym „Canarinhos” muszą rozejrzeć się za następcą 61-latka.
Kto może przejąć schedę po Tite? W tym kontekście wymieniany był między innymi Pep Guardiola, który jednak odmówił brazylijskiej federacji. Teraz natomiast faworytem jest Abel Ferreira, o czym informuje „Daily Mirror”.
43-latek obecnie odpowiada za wyniki Palmeiras i za swoją pracę zbiera bardzo dobre recenzje, czego odzwierciedleniem są trofea. Za jego kadencji zespół sięgnął bowiem po dwa triumfy w Copa Libertadores oraz został mistrzem Brazylii.
Ferreira wydaje się zatem naturalnym wyborem, choć on sam nie jest do końca przekonany co do tego pomysłu i na ten moment skupia się na pracy w klubie. Czy mimo to CBF zdoła go przekonać?
Poza nim pod uwagę brani są także Jorge Jesus i Jorge Sampaoli.
Może się jednak okazać, że to wszystko to tylko plotki. Bo faktem jest, że reprezentację Brazylii poza trzema wyjątkami zawsze prowadzili Brazylijczycy. A te wyjątki wydarzyły się bardzo dawno temu - w 1965 roku drużynę chwilę prowadził Argentyńczyk Filpo Núñez, w 1944 roku - Portugalczyk Joreca, a w 1925 - Urugwajczyk Ramón Platero. Każdy z tych trzech przypadków to nieudane epizody maksymalnie na kilka spotkań.