Kto zastąpi Matíasa Nahuela Leivę w Śląsku Wrocław? Jacek Magiera odpowiada

2024-09-21 11:52:17; Aktualizacja: 6 dni temu
Kto zastąpi Matíasa Nahuela Leivę w Śląsku Wrocław? Jacek Magiera odpowiada Fot. Mateusz Porzucek | PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Śląsk Wrocław

Śląsk Wrocław znajduje się w trudnym położeniu, a na dodatek rozstał się niedawno z ważnym graczem, Matíasem Nahuelem Leivą. Jaki plan na zastąpienie Hiszpana ma Jacek Magiera? „Mamy dwie, trzy możliwości” - powiedział opiekun „Wojskowych” przed ligowym starciem z Lechem Poznań.

Śląsk Wrocław stracił po zakończeniu ubiegłego sezonu lidera i największą gwiazdę, Erika Expósito. Klub starał się załatać powstałą w ten sposób ogromną lukę, sprowadzając nie jednego, a dwóch nowych napastników - Sebastiana Musiolik i Juniora Eyambę. Wspomniany duet na ten moment nie zachwyca.

Jacek Magiera wykorzystał okazję i sięgnął w ramach wolnego transferu po Jakuba Świerczoka. Wcześniej zrezygnował z Patryka Klimali.

47-latek ma na głowie następny problem. Oporowską opuścił w końcu Matías Nahuel Leiva, który naciskał na transfer do Maccabi Hajfa. 

Hiszpan był w poprzednim sezonie jedną z najważniejszych postaci w dolnośląskim zespole. Bieżące rozgrywki nie były dla niego raczej zbyt udane, ale nadal miewał przebłyski wielkiej formy.

Jacek Magiera został na konferencji prasowej poprzedzającej starcie z Lechem Poznań zapytany o plan na zastąpienie 27-latka.

- Otwiera się natomiast furtka dla innych piłkarzy, aby wskoczyć w jego miejsce, bo ono się zwolniło. Oczekuje od zawodników, którzy trochę kręcili nosem, że mniej grają, że zasługują na pierwszy skład Śląska. Matias swoją postawą udowodnił, że można odejść ze Śląska za dobre pieniądze. Trzeba jednak zbudować swoją osobę, robić liczby, wygrywać pojedynki, budować markę cały czas, a nie w krótkim terminie - tłumaczył szkoleniowiec z Częstochowy.

- Mają się narodzić nowi liderzy. To miejsce zwolniło się dla nowego zawodnika i może ta osoba stanie się liderem zespołu. [...] Oczywiście, zastąpienie jeden do jednego zawodnika nie jest możliwe. Każdy ma inne atuty. Dzisiaj wejdzie na tę stronę zupełnie inny zawodnik, ale to może pomóc drużynie. Kto zagra w miejsce Nahuela? Nie wiem. Mamy dwie, trzy możliwości, chcę, aby zawodnicy dali mi sygnał. Nikt nie broni piłkarzom, aby wyszli i pozamiatali ligę. Dzisiaj ci, którzy mniej grali, mają miejsce wolne - dodał.