Kuriozalna sytuacja. Bayern Monachium miał na boisku dwunastu zawodników

Bayern Monachium gładko pokonał na wyjeździe zespół Freiburga (4-1). W końcówce spotkania doszło natomiast do niecodziennej sytuacji.

Robert Lewandowski i spółka mierzyli się w sobotę z Freiburgiem. Pierwsza połowa przyniosła mistrzom Niemiec nieoczekiwane problemy, natomiast worek z bramkami rozwiązał się dopiero po zmianie stron. Reprezentant Polski nie był autorem żadnego z czterech trafień Bayernu Monachium.

Do kuriozalnej sytuacji doszło w 85. minucie spotkania, kiedy to szkoleniowiec Bawarczyków Julian Nagelsmann przeprowadził dwie zmiany. Na placu gry pojawił się Niklas Süle, który zmienić miał Corentina Tolisso.

Środkowy defensor wszedł na murawę, lecz Francuz nie był świadomy, że to on ma zakończyć swój udział w spotkaniu. W efekcie tego Bayern Monachium przez kilkanaście sekund grał w dwunastoosobowym składzie. Później Tolisso opuścił boisko.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Kuriozalna sytuacja w meczu Bayernu.
12 piłkarzy Bayernu na murawie. Tak to dokładnie wyglądało. Analizuje @mzachodny.
Czy Bayernowi może coś grozić?

📺Więcej na https://t.co/hjaoYgyzYY pic.twitter.com/0bB5n02nRL

— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) April 2, 2022

Como no te va matar el Bayern si juega con 12…
Hubo una confusión con el ingreso de Sule y por 20 segundos Bayern jugó con uno más…. pic.twitter.com/6g7qxARq3t

— Andres Agulla (@aagulla_espn) April 2, 2022

- Süle wszedł, ale zauważyłem, że nikt nie opuścił boiska, a gra została wznowiona. Policzyłem zawodników i powiedziałem o tym sędziemu. Gdybym tego nie zrobił, arbiter pewnie by tego nie zauważył - zdradził zawodnik Freiburga Nico Schlotterback w pomeczowej rozmowie.