Kuriozalne transparenty na Legii. Groźby wobec potencjalnego inwestora Polonii i domaganie się wyrzucenia zawodnika z klubu!

2020-02-09 20:11:09; Aktualizacja: 4 lata temu
Kuriozalne transparenty na Legii. Groźby wobec potencjalnego inwestora Polonii i domaganie się wyrzucenia zawodnika z klubu!
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

W trakcie spotkania Legii Warszawa z ŁKS-em Łódź (3:1) na trybunie zajmowanej przez najzagorzalszych fanów gospodarzy pojawiły się transparenty sprzeciwiające się zmianom właścicielskim w Polonii Warszawa i młodemu zawodnikowi - Jakubowi Kisielowi.

Sympatycy „Wojskowych” już od kilku dni wyrażają otwarcie swoją dezaprobatę dla możliwego wejścia Grégoire'a Nitota w struktury Polonii Warszawa.

Francuz wyraził chęć do ewentualnego zainwestowania pieniędzy w uratowanie przed bankructwem i następnie odbudowę drużyny zajmującej obecnie miejsce w strefie spadkowej III ligi.

Informacje o zainteresowaniu przejęciem akcji „Czarnych Koszul” przez właściciela firmy Sii Polska nie przypadły do gustu fanom „Wojskowych”, którzy rozpoczęli umieszczenia w Internecie negatywnych komentarzy na temat potencjalnego inwestora Polonii Warszawa sugerując między innymi, że w jego przedsiębiorstwo nie jest godne zaufania i zatrudnia osoby z Azji zarażone koronawirusem.

Wspomniana firma zdementowała już możliwość przejęcia większościowego pakietu akcji w polskim klubie i jednocześnie zapewniła, że sam Grégoire Nitot rozważa wejście w struktury zespołu ze swoimi prywatnymi pieniędzmi.

Z tego też powodu sympatycy Legii postanowili kontynuować akcję uderzająca w osobę Francuza poprzez umieszczenie bulwersującego transparentu na stadionie w trakcje pojedynku z ŁKS-em Łódź.

„Panie Nitot, nie jest jeszcze zbyt późno, żeby się wycofać. Masz jeszcze klientów, przedsiębiorstwo jeszcze funkcjonuje dobrze” - napisano na wywieszonym banerze po przetłumaczeniu go na język polski z francuskiego.

Fani warszawskiej drużyny nie ograniczyli się jedynie do negowania potencjalnego wsparcia Polonii, ale także wyrazili swoją niechęć do Jakuba Kisiela. Młodzieżowy reprezentant Polski podpisał przed kilkoma dniami kontrakt z Legią, przechodząc do niej właśnie z ekipy „Czarnych Koszul”.

17-latek nigdy nie ukrywał swojej sympatii do „Wojskowych”, ale początkowo tamtejsi szkoleniowcy nie poznali się na jego talencie i ten został niejako zmuszony do kontynuowania przygody z futbolem w szeregach Polonii, gdzie rozwinął umiejętności na tyle, że w końcu dostał upragnioną szansę na to, aby zasilić szeregi klubu z Łazienkowskiej.

Jakub Kisiel zdecydował się na taki krok, mimo że w listopadzie ubiegłego roku został... pobity przez pseudokibiców Legii i teraz zapewne osoby z otoczenia tych chuliganów domagają się wyrzucenia środkowego pomocnika, bo nie uważają go za godnego występowania w ich klubie.

Zachowanie fanów „Wojskowych” w tym aspekcie jest równie absurdalne, co interesowanie się losem „Czarnych Koszul” i odstraszanie ich ewentualnego inwestora. W tej kwestii wystarczy wspomnieć, że nie mają oni jednocześnie żadnego problemu z tym, że ich barwy reprezentuje Paweł Wszołek, który w latach 2009-2013 był związany z Polonią.