Kuriozum w Ligue 1. Balotelli ukarany, bo... zwrócił uwagę na rasistowskie przyśpiewki

2018-02-11 09:48:31; Aktualizacja: 6 lat temu
Kuriozum w Ligue 1. Balotelli ukarany, bo... zwrócił uwagę na rasistowskie przyśpiewki Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Nice | YouTube

Mario Balotelli otrzymał żółtą kartkę chwilę po tym jak zwrócił uwagę na rasistowskie przyśpiewki kibiców.

Włoski napastnik wyraźnie odżył we Francji po nieudanej przygodzie w Liverpoolu i już drugi sezon jest ważną postacią w zespole Nicei. Mimo iż pod względem sportowym Ligue 1 służy zawodnikowi, ten może jednak narzekać na reakcje trybun. „Super Mario” już kilkukrotnie zwracał uwagę na problem rasizmu wśród francuskich kibiców, ale w ostatnim meczu z Dijon ponownie stał się jego ofiarą.

„Les Rouges” podejmowali u siebie Balotellego i spółkę, a kibice gospodarzy starali się jak najbardziej uprzykrzyć życie najlepszemu strzelcowi rywali. W 72. minucie 27-latek zmarnował sytuację strzelecką, co spotkało się z żywą reakcją sympatyków Dijon. Część z nich zaczęła jednak obrażać piłkarza. Rasistowskie wyzwiska nie umknęły uwadze snajpera, który postanowił działać.

Najpierw zawodnik skierował kilka słów wyraźnie wskazując na kibiców Dijon, a następnie przyłożył palec do ust w geście uciszania. Balotelli udał się również na skargę do sędziego Nicolasa Rainville'a, a ten... pokazał piłkarzowi żółtą kartkę. Upomnienie dla popularnego „Balo” wiązało się najprawdopodobniej z gestami gracza w kierunku kibiców, ale wywołało niemałe kontrowersje.

Arbiter najpierw tłumaczył decyzję samemu piłkarzowi, a później udał się również w kierunku ławki gości, gdzie wyjaśniał sprawę z członkiem sztabu Nice oraz kapitanem drużyny, Dante. To jednak nie wystarczyło, by załagodzić gorycz ekipy z Lazurowego Wybrzeża. Na Twitterze klub skomentował sprawę słowami: „Tymczasem Mario Balotelli otrzymał żółtą kartkę po tym jak... był zirytowany rasistowskimi obelgami ze strony publiczności”. Sprawą oburzony jest również prezydent Nice, Jean-Pierre Rivère, który w rozmowie z klubowymi mediami narzekał, iż odnosi wrażenie, że jego zespół gra 11 na 12.

To nie pierwszy raz w ostatnim czasie, kiedy sędziowie we Francji wzbudzają kontrowersje. Kilka tygodni temu, w meczu Nantes z PSG, Diego Carlos, zawodnik „Kanarków”, wpadł przez przypadek na sędziego, Tony'ego Chaprona. Arbiter niespodziewanie kopnął piłkarza w nogę, wstał i wyrzucił go z boiska. Takie zachowanie skończyło się dla sędziego sześciomiesięcznym zawieszeniem.

Oto zapis wideo z zajścia z kartką dla Balotellego:


Nice ostatecznie przegrało mecz 2:3.