Francuz po siedmiu latach gry na Parc des Princes zdecydował się zmienić otoczenie i spełnić jedno ze swoich największych marzeń. Już przed swoimi czternastymi urodzinami gościł on na obiektach Realu Madryt, ale wówczas nie doszło do transferu, gdyż jego rodzice uznali, że w tym wieku lepiej będzie mu w AS Monaco.
Pomimo upływu lat pragnienie nie uległo zmianie. W 2017 roku narodziła się następna okazja do przeprowadzki, lecz obecność tercetu Gareth Bale-Karim Benzema- Cristiano Ronaldo sprawiła, że zawodnik nabrał wątpliwości i ostatecznie dołączył do Paris Saint-Germain.
W 2022 roku wydawało się, że „Los Blancos” dopną swego, gdyż rozmowy były na zaawansowanym poziomie, jednak środkowy napastnik dał się ostatecznie namówić do podpisania nowego kontraktu.
Do czterech razy sztuka? Na to wygląda.
Gracz ma już słowne porozumienie dotyczące umowy z datą końcową 30 czerwca 2029 roku, której najważniejsze szczegóły zostały omówione. Podstawowa pensja nie powinna przekroczyć progu 21 milionów euro, ale za to atakujący może liczyć na hojne dodatki, jak 15 milionów euro za samo zgarnięcie Złotej Piłki.
Mimo że kontrakt z PSG wygasa tego lata, to obie strony wiążą różne klauzule. Nad tym pochylić właśnie musieli się przedstawiciele klubu oraz zawodnika.
Jak donosi „El País”, po zrzeknięciu się 80 milionów euro w ramach premii lojalnościowej, zgodził się on również oddać część przewidzianej premii za podpis w nowej ekipie.
Ma to być gest dobrej woli ze strony reprezentanta Francji.
Według różnych źródeł „Los Blancos” zapłacą od 100 do 150 milionów, najprawdopodobniej rozkładając sumę na pięć sezonów.
To ostatni element układanki. Wkrótce powinniśmy otrzymać potwierdzenie w postaci oficjalnych komunikatów.
Kylian Mbappé znajduje się w zabójczej formie strzeleckiej i jak dotąd w 35 występach zdobył 34 bramki.
***
Prezentacja Kyliana Mbappé w nowym klubie już zaplanowana?! Padła data
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
