Kylian Mbappé: Nie mam pojęcia, gdzie będę za trzy lata
2022-05-23 16:39:11; Aktualizacja: 2 lata temu
Kylian Mbappé wziął udział w konferencji prasowej, która została zorganizowana z okazji kontynuowania przez niego współpracy z Paris Saint-Germain. Z dziennikarzami spotkał się także prezydent klubu Nasser Al-Khelaifi.
W miniony weekend dobiegła końca saga transferowa związana z przyszłością Kyliana Mbappé. Francuski atakujący postanowił ostatecznie odrzucić propozycję Realu Madryt i nadal będzie reprezentował barwy Paris Saint-Germain.
Nowy kontrakt 23-latka ze stołecznym klubem będzie obowiązywał do 30 czerwca 2025 roku.
W poniedziałek odbyła się konferencja prasowa z okazji przedłużenia kontraktu przez Mbappé. Udział w niej wzięli zawodnik i prezydent klubu Nasser Al-Khelaifi.Popularne
Reprezentant Francji został zapytany o proces decyzyjny.
- To był niezwykle trudny wybór. Potrzebowałem czasu, by się zastanowić, a jednocześnie robiłem wszystko, by nie ucierpiała na tym moja dyspozycja. Presja? Nie miałem z tym żadnego kłopotu. To była wyłącznie moja decyzja. Podjąłem ją w zeszłym tygodniu - przyznał.
Mbappé zapytano też bezpośrednio o Real Madryt.
- Mam duży szacunek do tego klubu, jak i Florentino Pereza. Zrobili wszystko, co mogli i starali się mnie uszczęśliwić, dlatego też o swojej decyzji poinformowałem ich osobiście w rozmowie telefonicznej. Mamy dobre relacje. Czy drzwi do Realu Madryt są dla mnie zamknięte? Nie wiem, jaka będzie przyszłość. Nie mam pojęcia, gdzie będę za trzy lata - twierdzi.
23-latek otrzymał pytania o rozmowy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Ten rzekomo przekonywał go do pozostania w Paryżu.
- Rzeczywiście doszło między nami do rozmowy i dał mi dobre rady. Bardzo go szanuję, ale nie podjąłem decyzję o pozostaniu w PSG, bo on kazał mi zostać. Fakty są jednak takie, że wziąłem pod uwagę jego stanowisko.
- Prezydent Macron był bardzo zadowolony z mojego wyboru. Powiedział mi, że to bardzo dobra wiadomość dla Francji.
- To nie jest tak, że powiedziałem „nie” Realowi Madryt. Ja patrzę na to w ten sposób, że powiedziałem "tak" Paris Saint-Germain i Francji - mówi atakujący.