Ładny gest Alexa Haditaghiego. Zamówił cztery dodatkowe medale za udział w finale Pucharu Polski

W maju Pogoń Szczecin rywalizowała z Legią Warszawa w finale Pucharu Polski (3:4). Piotr Koźmiński z Goal.pl właśnie poinformował, że właściciel klubu Alex Hadigahi zamówił związane z tym wydarzeniem dodatkowe medale między innymi dla Jarosława Mroczka oraz Dariusza Adamczuka.

Alex Haditaghi został właścicielem i prezesem Pogoni Szczecin w marcu. Kilka tygodni później drużyna rywalizowała z Legią Warszawa w finale Pucharu Polski. „Duma Pomorza” uległa stołecznemu rywalowi po emocjonującym starciu 3:4. Była to dla niej druga z rzędu przegrana finałowa potyczka. Rok wcześniej pokonała ją Wisła Kraków.

Nieco przed drugim z finałów klub opuścił jego wieloletni prezes Jarosław Mroczek. Po nim zrobił to szef pionu sportowego Dariusz Adamczuk czy też kierujący działem skautingu Sławomir Rafałowicz.

Zgodnie z doniesieniami Piotra Koźmińskiego po czasie Haditaghi postanowił zamówić dodatkowe srebrne medale za udział w ostatnim finale PP. Wraz z listem, który podkreślił ich wkład w to osiągnięcie, otrzymali je Mroczek, Adamczuk, Rafałowicz oraz Łukasz Machiński.

Popularne

Previous

Jerzy Dudek: To najlepiej zarządzany klub w Polsce

Karol Świderski w Ekstraklasie?!

Zażądał od Legii Warszawa 600 tysięcy euro rocznie. To będzie jego nowy klub

Mario Balotelli nie chciał do Wieczystej Kraków. Rozmawia z 37-krotnym mistrzem kraju

Odmówił dołączenia do Legii Warszawa! To ma być jego nowy klub

„To jest recydywista. Powinien 10 razy wylecieć z treningu”. Prezes Lecha Poznań o jego byłym piłkarzu

Lech Poznań zażądał za niego dziesięć milionów euro. Proponowali siedem

Marek Papszun reaktywuje go dla Legii Warszawa? „Ma dar”

Next

Jak zauważył dziennikarz, ruch ten można uznać za zaskakujący, ponieważ wydawało się, że panom jest raczej nie po drodze.

Haditaghi ma względem Pogoni ambitne plany. Na razie ekipa prowadzona przez Thomasa Thomasberga zajmuje 14. miejsce w tabeli Ekstraklasy. Finalnie najważniejsze są wyniki, ale na przykład podczas ostatniego przegranego meczu z Jagiellonią Białystok (1:2) momentami prezentowała się imponująco.

W 1/8 finału nowej edycji pucharu kraju niebawem zmierzy się z Widzewem Łódź, w którym obecnie pracuje wspomniany Adamczuk.